Wśród spółek giełdowych wzmaga się popyt na usługi doradcze z zakresu public relations i relacji inwestorskich, uważa Ewelina Wójcik z gazety Parkiet. „Obecnie prawie nie ma już właścicieli czy prezesów firm, którzy nie doceniliby wagi odpowiedniego przedstawienia spółki”, pisze Wójcik. A Agnieszka Kwaczyńska z mcf Investor Relations dodaje, same spółki zabiegają o kontrakty z firmami doradczymi: „to przyszli debiutanci wysyłają pytania do agencji, co jeszcze dwa lata temu zdarzało się dość rzadko”.
Obecnie praktyką stało się, że debiutujące na giełdzie spółki poszukują agencji PR i IR na 10 do 14 miesięcy przed planowanym debiutem. Co więcej zależy im na tym, aby po zaistnieniu na parkiecie współpracę przedłużyć. Jednak przygotowanie oferty publicznej to nie wszystko uważa Robert Niczewski, prezes Liberty Group. „Jestem zwolennikiem tezy, że dobrze przygotowana kampania PR to 30-40 proc. sukcesu”, ponieważ bez odpowiedniego otoczenia medialnego debiut nie może się udać.
Według Eweliny Wójcik do liderów doradztwa z zakresu IR i PR należy NBS Public Relations, która w 2007 obsłużyła aż 10 debiutów, a łącznie współpracowała z 80 firmami przy kreowaniu ich ofert publicznych. W rankingu agencji współpracujących przy największej liczbie giełdowych debiutów na kolejnych pozycjach uplasowały się mcf Investor Relations oraz CC Group i M+G. (ał)