Nie tylko posłowie PiS-u uczestniczą w medialnych szkoleniach, na ten sam pomysł wpadli też politycy PO, podaje Rzeczpospolita. Jarosław Gowin, wiceszef klubu Platformy potwierdza: „jest przygotowywany cały program szkoleń z zakresu prawa, ekonomii oraz mediów”.
Jak podaje Dorota Kołakowska z Rzeczpospolitej, szkolenie medialne przejść mają posłowie, „wytypowani do częstego reprezentowania Platformy w środkach masowego przekazu”. Natomiast Gowin uzupełnia, że wspomniane kursy doszkalające przeznaczone są głównie dla posłów młodych. Pierwsze próbne szkolenia się już odbyły, informuje Kołakowska. Przeprowadziła je jedna z krakowskich firm „zajmując się wizerunkiem i PR”. Niestety autorka nie podaje jej nazwy. Wiadomo jednak, że na pierwszy ogień poszli posłowie z komisji zdrowia. „Jesteśmy ostatnim czasie najczęściej pytani przez dziennikarzy, musimy też pojawiać się w telewizji”, tłumaczy decyzję o wzięciu udziału w szkoleniu poseł PO Damian Raczkowski. Od niego dziennikarka dowiedziała się, że zajęcia z kontaktów z mediami trwały jeden dzień, a posłowie „poznawali, jakimi gestami podkreślać przekazywane informacje, a jakich się wystrzegać”, pisze Dorota Kołakowska. (ał)