O tym, jak polityczny PR „robił” oskarżony o molestowanie urzędniczek magistratu prezydent Olsztyna opowiada Gazecie.pl Wiesław Gałązka, specjalista ds. marketingu politycznego.
Gałązka uważa, że prezydent Olsztyna wykreował swój polityczny wizerunek postępując „zgodnie z podręcznikowymi zasadami politycznego PR-u”. Prezydent Małkowski stosował zasadę podtrzymywania bezpośredniego i „dobrego kontaktu z wyborcami”. Spotykanie się z wyborcami podczas większości miejskich uroczystości, to „bardzo skuteczna metoda, podobnie jak rozdawanie uścisków dłoni”, ocenia Gałązka.
Obecnie, zdaniem eksperta ds. wizerunku politycznego, większość polityków uprawia „demokrację medialną”, czyli porozumiewa się z wyborcami głownie za pomocą mediów. Natomiast szef olsztyńskiego magistratu, dzięki bezpośrednim kontaktom z wyborcami, i składanym im obietnicom, nadal cieszy się zaufaniem mieszkańców miasta – mimo ciążącym na nim zarzutom. „Dzieje się tak właśnie dlatego, że prezydent dbał o kontakty z ludźmi”, ocenia Gałązka.
„Czy prezydent komuś się podoba czy nie, to na pewno umiejętnie posługiwał się swoim wizerunkiem w niektórych środowiskach”, podsumowuje ekspert. (ał)