„W obliczu zmian zachodzących na rynku edukacyjnym, konkurencji oraz niżu demograficznego, działania public relations wydają się być obok innych działań marketingowych wręcz koniecznością” – stwierdza na łamach Home&Market dr Tomasz Soliński z Instytutu Gospodarki Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie.
Autor uważa, że, a by dotrzeć do określonych grup docelowych, uczelnie muszą „precyzyjnie dopasować kanały i narzędzia komunikacji opierając się o badania wizerunku”. Podkreśla również, że w obszarze relacji wewnętrznych, uczelnie korzystają zarówno z tradycyjnych, jak i nowoczesnych narzędzi komunikacji. „W otoczeniu zewnętrznym (…) mają bardzo szerokie pole działań w zakresie kreowania wizerunku, a kluczowym partnerem w tym obszarze są media” Soliński uważa, że ważne wobec tego staje się utrzymanie poprawnych relacji z mediami i prawidłowe prowadzenie kontaktów z nimi.
Uznaje, że wszystkie działania komunikacyjne, w których uczestniczą dziennikarze, wpływają na wizerunek uczelni w otoczeniu. Za skuteczną formę komunikacji uważa on również konferencje i dni otwarte. Proponuje, by unikać błędów w działaniach PR. Jako podstawowe wymienia m.in.: niewłaściwy dobór narzędzi PR czy brak odpowiedniej kadry do ich realizacji. Na koniec podkreśla, że „ Bez względu na formę własności uczelni oraz jej lokalizację należy w sposób ciągły i planowy realizować działania wizerunkowe”. (mk)
