Zdaniem pytanego przez Nowości Piotra Tymochowicza, obrażanie się polityków na media, zwłaszcza na duże stacje telewizyjne, kompletnie nie opłaca się tym pierwszym. Z drugiej strony, obrażanie się przez PiS nie stanowi dla stacji telewizyjnej, takiej jak TVN, żadnego zagrożenia, przekonuje Tymochowicz.
Decyzja PiS-u jest jak odmrożenie sobie uszu na złość mamie, przekonuje Tymochowicz. Nie można obrażać się na media, bo to tak, jakby obrazić się na cały świat. Dziś nie istnieć w mediach – kontynuuje Tymochowicz – to w zasadzie nie istnieć w ogóle.
Tymochowicz doradza także TVN-owi, jak zachować się w tej sytuacji. Jego zdaniem stacja nie powinna odpłacać się PiS-owi podobnym zachowaniem. Wręcz przewinie – pokazywać polityków Prawa i Sprawiedliwości wyjątkowo często, objaśniając jednocześnie widzom „absurdalny stosunek” tej partii do rzeczywistości. (ał)