Do połowy września rząd ma czas na przygotowanie programu naprawczego dla polskich stoczni, podaje Radio PiN. Zdaniem związkowców z Gdyni, akcja nie zakończy się dla stoczniowców pomyślnie – ich zdaniem Ministerstwo Skarbu przygotowuje się PR-owsko do ogłoszenia upadłości stoczni.
Marek Lewandowski, reprezentujący Solidarność z Gdyni, przekonuje, że Minister Skarbu Aleksander Grad, „wynajął firmę PR-owską oraz firmę doradczą, które mają przygotować opinię publiczną oraz scenariusz na wypadek upadłości”. Lewandowski nie podaje jednak, o jakie firmy chodzi. Natomiast minister Grad przekonuje reporterów radia, że plan restrukturyzacji jest już gotowy i będzie przedstawiony urzędnikom unijnym po ostatecznych konsultacjach z ekspertami.(ał)