Na polskiej scenie politycznej coraz częściej pojawiają się duety, pisze Małgorzata Subotić w Rzeczpospolitej. Tandemy polityczne – „związki oparte na sympatii, upodobaniach i zaufaniu” – jak pisze dziennikarka, funkcjonują w PO, PiS, a także w kancelariach prezydenta i premiera.
Bez duetów w polityce, zdaniem Subotić, polskie życie publiczne byłoby zupełnie inne. Bez Grzegorza Schetyny premier Donald Tusk byłby innym politykiem, argumentuje dziennikarka. Politycznym tandemem jest także para PiS-owskich spin doktorów – Adama Bielana i Michała Kamińskiego. Zdaniem politologa Jarosława Flisa działają oni jako „klasyczny duet wklęsły-wypukły”, uzupełniając się wzajemnie. Kamiński ma bowiem być wizjonerem, a jednocześnie politykiem czasem nieodpowiedzialnym, a Bielan – racjonalistą i dobrym organizatorem.
W artykule można także przeczytać, na czym polega nierozerwalna relacja między braćmi Kaczyńskimi i dlaczego Jacek Kurski ze Zbigniewem Ziobro tworzą polityczny duet w opozycji do prezydenckich spin doktorów. (ał)