Pisaliśmy o trzech pomysłach przygotowanych przez Grupę Eskadra dla Płocka. Gazeta Olsztyńska opisuje natomiast też trzy pomysły tej samej agencji, tym razem dla Olsztyna. Z artykułu można dowiedzieć się również, że ogólnopolskie badania nad wizerunkiem miasta wykazały, że Olsztyn nie kojarzy się Polakom źle, bo niewiele o nim wiedzą.
Olsztyn, zdaniem przedstawicieli Eskadry jest „bramą do Warmii i Mazur”, jednak słabo wykorzystuje się w jego promocji potencjał turystyczny. Dlatego agencja proponuje pokazać miasto jako centrum wędkarstwa, grzybiarstwa i… serów – pisze dziennikarz Adam Pietrzak. Nie tłumaczy on niestety, dlaczego w mieście miałby pojawić się festiwal sera.
Dwie pozostałe koncepcje wizerunkowe zakładają promowanie Olsztyna jako miasta młodych ludzi oraz poprzez abstrakcyjnie brzmiące hasło „przestrzeń”. W przypadku ostatniego projektu, jak tłumaczy Marek Tobolewski z Grupy Eskadra, chodzi o „przestrzeń dobrych inwestycji” i „przestrzeń kultury”, która ma być w mieście.(ał)
A co czytelnicy PRoto myślą o wspomnianych propozycjach? Zachęcamy do komentowania.