Kończy się właśnie przetarg na obsługę PR-owską i IR-owską, który ogłosiło Ministerstwo Skarbu, relacjonuje Puls Biznesu. Czy, jak przekonuje szef ZFPR, wymagania postawione agencjom są zawyżone?
Paweł Trochimiuk, prezes ZFPR, a także szef Partner of Promotion, wypowiadający się w tekście, obawia się, że żadna z polskich firm oferujących usługi IR i PR nie będzie wstanie podołać postawionym przez ministerstwo wymaganiom. Wśród tych najbardziej kłopotliwych wymienia on konieczność zrealizowania w ciągu ostatnich trzech lat 3 kampanii promocyjno-informacyjnych o międzynarodowym zasięgu skierowanych do inwestorów, a także konieczność posiadania przez agencje ubezpieczenia OC na kwotę 200 tys. zł.
Warunki postawione przez ministerswo są wyśrubowane, ale realistyczne – oceniają Anna Krajewska z NBS i Katarzyna Przewuska z Euro RSCG Sensors. Pierwsza z nich uważa, że wysokie ubezpieczenie agencji to konieczność w przypadku świadczenia usług IR. Tymczasem przedstawiciele ministerstwa zapowiadają, że postawionych wymagań nie złagodzą. (ał)
A jednak agencje podołały i wystartowały w przetargu – czytaj więcej