Marszałek województwa śląskiego nie chce wydawać pieniędzy na promocję regionu – informuje Polska Dziennik Zachodni. Ofiarą oszczędności czynionych przez władze województwa może paść m. in. Industriada – święto Szlaku Zabytków Techniki.
W 2010 roku województwo śląskie na promocję przeznaczyło 12 mln złotych. Według planów marszałka Bogusława Śmigielskiego, w przyszłym roku na ten cel nie zostanie przeznaczona ani złotówka. Jak czytamy w artykule, decyzja o zaprzestaniu finansowania promocji województwa może zostać podjęta w momencie, gdy działania promocyjne zaczynają przynosić efekty – według szacunków Śląskiej Organizacji Turystycznej, w 2009 roku śląskie atrakcje przyciągnęły prawie 4 miliony turystów. Jak przyznaje na łamach gazety Bohdan Dzieciuchowicz, ekspert ds. public relations, „promocja wymaga działań systemowych”. Jeśli natomiast promocja ma się sprowadzać do jednej kampanii, to tak naprawdę jest to strata pieniędzy.
Na razie nowe założenia budżetu zaaprobował zarząd województwa. Ostateczna decyzja dotycząca przyjęcia budżetu zostanie podjęta przez sejmik wojewódzki. (ks)