Ogólnopolski Związek Stowarzyszeń Kibiców postanowił odpowiedzieć na autobusowe tournée premiera po Polsce. We wtorek z Warszawy wyruszył tzw. Tóskobus – informuje serwis wybory.onet.pl. Akcja skierowana przeciwko PO ma jednocześnie pomóc w poprawie wizerunku kibiców. Według przedstawicieli Związku media i politycy kreują ich „na strasznych bandziorów”.
Celem kibiców jest także zebranie 100 tysięcy podpisów pod obywatelskim projektem ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych oraz zachęcenie do udziału w wyborach. Zbieraniu podpisów patronuje czasopismo Nowe Państwo związane z Gazetą Polską.
Pojazd oklejony napisem „Niespełnione rządu obietnice. Temat zastępczy kibice!” ma odwiedzić Łódź, Poznań, Kielce i Białystok oraz jeździć po Śląsku. Będą nim podróżować kibice lokalnych drużyn.
Sam premier stwierdził, że w Polsce nie ma problemu kibiców. „Jak mało kto, umiem odróżnić bandytę od kibica. Kibice są bezpieczni i nie stanowią problemu. Problemem są bandyci. Żaden z nich nie może liczyć na moją tolerancję, bez względu na to, szalik jakiej drużyny założy” – zaznaczył Donald Tusk. (ks)