wtorek, 26 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościWesoły romantyk twarzą Podkarpacia

Wesoły romantyk twarzą Podkarpacia

Podkarpacie promuje się na billboardach w całej Polsce. Do wizyty w Bieszczadach zachęca na zdjęciach mężczyzna o sportowej, nienagannej sylwetce, z filmowym uśmiechem… Problem w tym, że wcześniej, jako „wesoły romantyk”, który „potrafi dać poczucie bezpieczeństwa kobiecie”, reklamował serwis randkowy.

Marian, z zawodu adwokat, pragnący założyć własną rodzinę i przekonany o tym, że „w życiu piękne są tylko chwile”, to ta sama osoba, która widnieje na plakatach „Podkarpackie. Szersza perspektywa”. „Nikt z departamentu promocji i turystyki o tym nie wiedział, bo pracownicy nie śledzą reklam serwisów randkowych czy sex-telefonów” – tłumaczy w Nowinach Wiesław Bek, rzecznik urzędu. Jego zdaniem bohater zamieszania nie powinien nikomu kojarzyć się erotycznie. Przyznaje, że to jednak kwestia upodobań.

Całość kampanii kosztowała 713 tys. zł, z czego 500 wyłożyła Unia Europejska. Za koncepcję odpowiada firma Ströer, która wygrała przetarg na dwuletnią obsługę. „Problem wynika stąd, że agencje, które kupują takie zdjęcia i umieszczają je na billboardach swoich klientów, korzystają z tych samym fotografii. Nie sposób przeglądnąć blisko 18 mln zdjęć, które znajdują się tylko w jednej bazie, i sprawdzić, w jakiej roli główna postać występowała wcześniej” – komentuje Dariusz Tworzydło, specjalista ds. PR wykładający na Uniwersytecie Wrocławskim. Artysta na wyłączność kosztuje, a od urzędów wymaga się dbałości o portfele podatników. O mały włos – jak podaje dziennik – tak by się stało w tym przypadku, ale kluczowy był czas, dlatego urząd zdecydował się na osobę z banku zdjęć. Teraz liczy na „kompensatę za błąd w sztuce”. Prawdopodobnie Ströer zareklamuje Podkarpacie za darmo na infoscreenach w Warszawie. (es)

 

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj