Na szokujący pomysł wpadła estońska spółka GasTerm. Na swojej stronie zamieściła zdjęcie bramy byłego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau z dopiskiem „Ogrzewanie gazowe – elastyczne, wygodne i skuteczne”. „Chcieliśmy przekazać naszym klientom, że służący do ogrzewania gaz ziemny nie jest trujący” – dyrektora spółki cytuje serwis tvn24.pl.
Firma na swojej stronie zamieściła zdjęcie bramy obozu ze słynnym napisem „Arbeit macht frei”. Zostało ono zastąpione inną fotografią niedługo po tym, jak o sprawie poinformował estoński portal DZD. Pod nowym zdjęciem pojawiły się także przeprosiny firmy: „Serdecznie przepraszamy, jeśli zamieszczona wcześniej fotografia kogoś uraziła”.
Jak zaznaczył dyrektor GasTerm Sven Linros, fotografia wisiała na stronie przez tydzień i zniknęła, zanim sprawą zainteresowały się media. Linros dodał także, że intencją firmy nie było wywołanie skandalu, tylko poinformowanie klientów o braku szkodliwości gazu ziemnego. „Sam odwiedziłem obóz w Auschwitz w tym roku. To straszne, co tam się stało” – zapewnił prezes firmy. (ks)