Jak czytamy w Gazecie Wyborczej, krakowski poseł Andrzej Duda ma być twarzą jesiennej ofensywy PiS. Politycy PO przyznają, że potrafi on budować wizerunek polityka merytorycznego. I dodają, że PiS o twarzy umiarkowanego Dudy będzie trudniejszą opozycją niż ten o twarzy Antoniego Macierewicza.
Dotychczas poseł PiS bohaterem mediów stał się tylko na chwilę. Podczas debaty nad reformą emerytalną zarzucił Donaldowi Tuskowi, że zasłania się kobietą w zaawansowanej ciąży. W ten sposób odniósł się do wiceminister Agnieszki Chłoń-Domińczak, która zdawała posłom relację z postępów prac nad zmianami.
W ostatnich wyborach parlamentarnych Andrzej Duda osiągnął szósty wynik w Polsce, uzyskując niemal 80 tys. głosów. Teraz jego popularność może jeszcze wzrosnąć. Poseł (z wykształcenia prawnik) ma na jesieni przedstawić propozycje PiS dotyczące zaostrzenia kodeksu karnego. Zmiany w kodeksie karnym to jednak nie jedyna sprawa, jaką ma zająć się Duda. W trakcie sejmowej debaty o Amber Gold to właśnie on prezentował stanowisko PiS, a temat ten „ma ciągnąć przez całą jesień”. Na Twitterze systematycznie umieszcza posty dotyczące tej kwestii.
Sam poseł przyznaje, że w trakcie debaty bardzo się pilnował, aby nie dać PO okazji do ataku i przysłonięcia merytorycznej części jego wypowiedzi. (ks)