„Można się spodziewać mojej obecności wszędzie w Polsce, szczególnie wiosną” – zapowiada Donald Tusk. Jak informuje Polska Dziennik Zachodni, po exposé premier ponownie ruszy w Polskę tzw. tuskobusem.
„Premier uwierzył, że jest mężem stanu, a Polacy nie są przyzwyczajeni do takich postaw, nie akceptują ich” – komentuje specjalista ds. wizerunku Wiesław Gałązka. Jak dodaje, premier zrozumiał, że musi wyjść do ludzi, bo efektem jego chwilowej nieobecności w mediach były spadki w sondażach.
„Wszystko wskazuje na to, że premier postanowił posłuchać rad PR-owych specjalistów, bo w poniedziałek wystąpił w aż dwóch programach publicystycznych” – komentuje natomiast dziennikarka Polski Dziennika Zachodniego. Sam premier podróżowanie po Polsce „tuskobusem” określa jako kampanię informacyjną. I zapowiada, że ruszy ona w najbliższych tygodniach. (ks)