niedziela, 27 października, 2024
Strona głównaAktualnościSolidarna Polska buduje pozycję na wizerunku Ziobry

Solidarna Polska buduje pozycję na wizerunku Ziobry

„Solidarna Polska chce przekuć kłopoty lidera w wizerunkowy sukces” i pokazać mocne strony Ziobry w konfrontacji z Komisją Odpowiedzialności Konstytucyjnej – informuje Rzeczpospolita. Sęk w tym, że posiedzenia te są na razie niejawne, a partia ma 3 proc. poparcia.

Mimo, że wielu wieszczyło Solidarnej Polsce rychłe zejście z politycznej sceny, w Rzeczpospolitej czytamy, że partia spodziewa się czegoś wręcz odwrotnego. Liczy na zwiększone zainteresowanie mediów z po­wodu ruszającego w piątek po­stępowania przed Komisją Od­powiedzialności Konstytucyjnej – dowiadujemy się z publikacji dziennika. Eliza Olczyk dowodzi w niej, że działacze w SP mają nadzieję przypomnieć w ten sposób sukcesy Zbiory w walce z przestępczością. „Już wyrok na doktora G. potwierdzający zarzut korupcji jest naszym sukcesem” – mówi poseł Patryk Jaki, rzecznik prasowy SP. I zachwala Ziobrę, zapewniając, że „jest świetny w takich sporach”. Jest jednak jeden problem – posie­dzenia komisji są tajne. Co prawda SP już złożyło odpowiedni wniosek o zmianę tego przepisu, ale „jeżeli większość sejmowa się na to nie zgodzi, to cały plan promocji partii weźmie w łeb” – pisze dziennikarka. Tymczasem poparcie dla ugrupowania Ziobry od jego powstania waha się w granicach błędu statystycznego. W styczniowym sondażu CBOS Solidarna Pol­ska miała „aż” 3 proc. poparcia. „Aż, bo miesiąc wcześniej popar­cie dla niej wynosiło 1 procent. Z tego powodu dziennikarze  niechętnie chodzą na konferencje SP i nie nagłaśniają  pomysłów, które (…) są całkiem interesujące” – zauważa Olczyk.

Anna Materska-Sosnowska, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego, tłumaczy natomiast, że SP ciężko wypracować pozytywny wizerunek, bo odchodziło z PiS „na negatywnym przekazie”. Poza tym wiele podejmowanych przez nią teraz inicjatyw to nieudane kontrpropozycje dla pomysłów PiS-u. Tak jak „fatalne” wystąpienie Ziobry w obronie Telewizji Trwam czy wystawienie swojego kandydata (Tadeusza Cymańskiego) na premiera po tym, gdy PiS zaprezentowało prof. Piotra Glińskiego. Jak czytamy w tekście, politycy SP nie tracą jednak wiary i zapewniają, że ich los odmienią wybory do europarlamentu lub Ziobro startujący w wyborach na urząd prezydenta. Materska-Sosnowska szybko gasi jednak ten zapał: „popularność Ziobry nie przełoży się na noto­wania partii” – twierdzi. Ale Jaki ripostuje: „Mamy najmłodszy klub w Sejmie i najmłodszego lidera. Biologia jest po naszej stronie”. (es)

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj