Jarosław Gowin nie stracił stanowiska, ale za to Donald Tusk stracił wizerunkowo. „Gdyby pan premier zdecydował się zdymisjonować pana ministra, przynajmniej pokazałby jakąś konsekwencję i siłę. Byłoby to mniejsze zło” – ocenia Marek Wróbel, specjalista od wizerunku.
Decyzja Tuska w sprawie pozostawienia Gowina na stanowisku to wizerunkowa wpadka, krytykowana przez wszystkie partie. Według PiS-u to „prestiżowa porażka Donalda Tuska” – czytamy w bankier.pl. Dla Adama Hofmana, rzecznika Prawa i Sprawiedliwości, premier nie pokazał siły oraz zdecydowania. W podobnym tonie wypowiada się również Janusz Palikot, twierdząc, że Gowin powinien zostać zdymisjonowany za brak lojalności – podaje serwis. Jedynie dla PSL jest to zadowalająca wiadomość. Według rzecznika partii, Krzysztofa Kosińskiego, Gowin sprawdza się jako minister, zatem dymisja ze względu na poglądy nie byłaby dobrym posunięciem. Zaś Wróbel podsumowuje: „Z punktu widzenia wizerunkowego cała awantura o związki partnerskie była porażką premiera i rządu”. (kg)