Studenci i absolwenci, bardziej niż na praktyki, liczą na mentoring – wynika z badania opinii prawie 1400 młodych Polaków, które przeprowadziła pod koniec minionego roku firma Deloitte.
Raport potwierdza, że dla młodych ludzi możliwość rozwoju zawodowego i zdobycia nowych umiejętności to kluczowy argument przy wyborze pracy czy praktyk. Pomocny w tym względzie jest przełożony albo doświadczony pracownik, który sprawdza się w roli coacha bądź mentora. Co dziewiąty badany ceni to sobie wyżej niż np. pracę w międzynarodowym środowisku. Poza tym liczy się informacja zwrotna. „Pokolenie przyzwyczajone do stałej wymiany opinii w mediach społecznościowych oczekuje tego samego od pracodawców” – czytamy w dzienniku. Młodzi potrzebują też czuć się doceniani – brak takiego poczucia sprawia, że rezygnują z pracy. Drugim najczęstszym powodem odejść są słabe możliwości rozwoju, a kolejnym negatywne relacje w pracy. (es)