Rzeczpospolita informuje o inauguracji działalności Związku Firm Pożyczkowych. Jak czytamy, organizacja ma reprezentować branżę w relacjach z ustawodawcą oraz działać na rzecz zmiany jej wizerunku.
ZFP ma między innymi walczyć z określaniem firm pożyczkowych mianem parabanków. „Parabankami są instytucje, które bez zgody Komisji Nadzoru Finansowego prowadzą działalność zastrzeżoną dla banków, w tym przyjmowanie depozytów. W przeciwieństwie do parabanków pożyczek udzielamy ze środków własnych, opierając się na przepisach kodeksu cywilnego, jak również ustawy o kredycie konsumenckim” – tłumaczy Sebastian Diemer, prezes firmy Kredito24. Poza nią do ZFP należy jeszcze pięciu innych pożyczkodawców: Vivus, lendo.pl, NetCredit, SMSBanQ i SMS365.
Jak przyznaje prezes Związku Jarosław Ryba, stworzenie takiej organizacji branżowej to duże wyzwanie, „zwłaszcza, że wokół wiodących firm pożyczkowych narosło wiele stereotypów”. (ks)