Skoro była to tak wzorowo prowadzona kampania PR, to trzeba było się pod nią podpisać, pochwalić się, stanąć z otwartą przyłbicą. Każdy by wtedy wiedział, w czyim imieniu MDI działa i od kogo bierze pieniądze.
Zamiast mydlić oczy na portalach społecznościowych, że jest jakaś grupa osób wrażliwych na piękno natury, sprzeciwiających się głupocie rządu, trzeba było napisać wprost, że wasza spółka wzięła pieniądze od klienta, któremu zależy na zmianie ustawy, bo ta jest szkodliwa dla jego biznesu.
Ta informacja należała się również Krystynie Czubównie i Władysławowi Grzywnie, którzy wystąpili w zrealizowanym przez MDI filmie na rzecz Orła Białego.
Przypomnijmy, że to Ministerstwo Środowiska postanowiło zmienić prawo. Żeby do tego nie dopuścić, firma Orzeł Biały wynajęła za ciężkie pieniądze firmę MDI, a ta rozpoczęła akcję na szeroką skalę. Zmiany ustawy udało się zablokować, klient jest szczęśliwy, MDI zarobiło sporo pieniędzy.
Czy normalną praktyką agencji PR jest podszywanie się pod ekologów, udawanie kampanii społecznej, wykorzystywanie polityków bez pytania ich o zgodę? Czy umieszczenie w ofercie zdjęcia Janusza Palikota i informacji, że on i jego partia może pomóc zmienić ustawę, to normalna praktyka PR? Czy dziennikarz Adam Wajrak wiedział, że stał się elementem pakietu, który MDI przygotowało dla klienta?
Mylą się właściciele MDI twierdząc, że skoro nie kontaktowali się z urzędnikami i politykami, to nie prowadzili działań lobbingowych. W rozumieniu ustawy, działalnością lobbingową jest każde działanie zmierzające do wywarcia wpływu na organy władzy publicznej w procesie stanowienia prawa. Takim działaniem jest np. przygotowanie petycji do ministra środowiska z żądaniem zaprzestania prac nad ustawą i wysłanie pracownika, by zbierał pod nią podpisy. Czy osoby ją podpisujące wiedziały, że wypełniają część Waszego kontraktu?
Kiedy się walczy o zmianę zapisów ustawy za pieniądze klienta, to warto się wcześniej zarejestrować jako lobbysta. Tak mówi prawo. Dzięki temu, każdy może się dowiedzieć, w czyim imieniu lobbysta działa. Nie mnie oceniać, czy MDI złamała przepisy ustawy. Niech to zbada prokurator.
Chciałbym się też dowiedzieć czy dużo było takich „wzorowych” ustaw przeprowadzanych przez MDI i czy firma zawsze prowadzi działania zza węgła?
Tekst autorstwa Cezarego Łazarewicza pierwotnie ukazał się na stronie.