W finale zorganizowanego w maju przez Muzeum Neonu konkursu „Neon dla Warszawy” znalazło się 5 prac. O tym, która z nich zwycięży, mieli zadecydować internauci, „lajkując” na Facebooku wybrany projekt. Zwyciężyła praca „Warszawskie słoiki” autorstwa Karola Murlaka i Magdaleny Czapiewskiej.
Sprawa zwycięskiego neonu od początku budziła kontrowersje. Wielu głosujących uznało projekt za obraźliwy dla przyjezdnych, inni krytykowali słoiki jako projekt nieoddający idei konkursu. W czerwcu na jaw wyszła afera z prawdopodobnym kupowaniem głosów. Wyjaśnieniem sprawy zajęli się wtedy organizatorzy plebiscytu.
„Poddaliśmy weryfikacji głosy pod względem numerów IP i lokalizacji, z których zostały oddane. Zastrzeżenia i wątpliwości budzi około 1,9 tys. lajków pod pracą »Warszawskie słoiki«. To jest jedna trzecia całości. Głosy zostały oddane wielokrotnie z tych samych numerów IP w Azji, w krótkim odstępie czasu” – wyjaśnił Gazecie Wyborczej Witold Urbanowicz, rzecznik Muzeum Neonów.
Autorzy „Słoików” początkowo utrzymywali, iż wykupili jedynie „usługi promocyjne”, czego nie zabraniał regulamin konkursu. Jednak autorzy nie przedstawili organizatorom żadnych dowodów, że kupili w sieci legalną usługę.
Po odjęciu projektowi prawie 2 tysięcy nieuczciwie zdobytych głosów, na pierwszym miejscu znalazł się projekt Mariusza Lewczyka – napis „Miło cię widzieć”. Neon ma zawisnąć na moście Gdańskim na początku przyszłego roku. (jl)