„Twitter i inne nowe media są dziś najskuteczniejszym narzędziem podnoszenia alertu. Politycy, zresztą nie tylko młodego pokolenia, już wiedzą, że konferencja prasowa jest narzędziem przeszłości, a oni muszą aktywnie pracować z socjonautami” – podkreśla Eryk Mistewicz w rozmowie dla Rzeczpospolitej.
Powszechne zainteresowanie mediami społecznościowymi sprzyja lepszej komunikacji. Również w polityce każdy odzew i przekazanie informacji w obieg, daje satysfakcję nadawcy, który chce skutecznie, a przede wszystkim szybko przekazać komunikat i dotrzeć do wyborcy. „Nowe media wymagają reakcji już, teraz. Ten, kto pierwszy to zauważy, wygrywa. Na Twitterze są dziś liderzy opinii całego świata, wszyscy ministrowie. Obserwują, co interesuje ludzi śledzących ich wpisy” – zaznacza Mistewicz.
Za pomocą Twittera politycy prezentują swoje dokonania, wygłaszają opinie, ale również pokazują światu, że interesują się globalnymi informacjami. Komunikacja poprzez portale społecznościowe „niesie emocje, pasję oraz autentyczność”. (eo)