Powoli kończą się czasy tradycyjnej promocji. W 2017 roku siłę nabywczą będzie stanowiło pokolenie Y, czyli ludzie bezkompromisowi, wymagający, nastawieni na przeżywanie i doznawanie. „Nic więc dziwnego, że dzisiaj właściwie każda marka – od parówek po worki na śmieci – chce być lifestyle’owa” – tłumaczy Anna Dymkowska, Strategy Planner OS3.
Pokolenie Millenium „to największa, najbardziej zróżnicowana, wyedukowana i wpływowa grupa konsumentów na świecie. A co najważniejsze, to nowa generacja konsumentów, od których zależy być albo nie być Twojej marki jutro” – czytamy w nowymarketing.pl. Z tego względu marki nie powinny unikać eksperymentowania, powinny wychodzić poza schematy oraz zmieniać się wraz z dynamicznym otoczeniem. Wiele marek już to robi, skupiając się na zaangażowaniu generacji Y.
Zdaniem Dymkowskiej szczególnie ciekawe okazały się działania następujących marek:
– Milka
– LG
– SNCF
– Antarctica (marka piwna)
– Heineken
„Marketerzy drżą, bo sam produkt przestał mieć znaczenie – jeśli Twój produkt jednak nie spełnia swoich obietnic, równie dobrze możesz o nim nie mówić, bo generacja ukształtowana przez user generated content w kontekście dostępu do informacji szybko to zweryfikuje. Również sam marketing dzisiaj nie wystarczy, aby zbudować »dobry brand«” – podsumowuje autorka tekstu.(kg)