Szef Prawa i Sprawiedliwości ma „jakąś magnetyczną siłę, dar skupiania na sobie uwagi”. „Wieloletnie wysiłki wszystkich innych polityków polskich zainteresowanych Ukrainą lądują w Dnieprze, a na powierzchni płynie tylko jeden Jarosław Kaczyński – słynny euroentuzjasta i wypróbowany przyjaciel narodu ukraińskiego” – pisze Daniel Passent na swoim blogu.
W swoim najnowszym wpisie Passent komentuje skupianie się mediów na Kaczyńskim. „Przesłonił wszystkich i wszystko. Polskie media są zakochane w Kaczyńskim” – komentuje dziennikarz. Według niego „połowa wszystkich doniesień na temat RBN dotyczyła nieobecności prezesa PiS, i żałosnych komentarzy jego akolitów , a druga połowa poświęcona była występowi Jarosława Kaczyńskiego na Majdanie. Kto, co, o czym mówił na RBN – nieważne. Jest za to Kaczyński w Kijowie, Kaczyński z Kliczką, Kaczyński krytykuje nieobecność Tuska i Sikorskiego, Kaczyński na ciężarówce” – czytamy. Publicysta podkreśla, że obecnie, w polskich mediach nie liczy się partnerstwo wschodnie, prawie 30 wizyt Kwaśniewskiego, ponad 20 spotkań Komorowskiego, systematyczna robota Kowala – „wszystko to drobny pył, liczy się tylko prezes”. „Wokół niego skaczą wszyscy – od Pałacu Prezydenckiego po zafascynowane media. Reszta się nie liczy” – uważa Passent. (es)