Jaki jest najlepszy sposób na promocję miasta? W epoce cyfryzacji najłatwiej przemówić do odbiorców za pomocą obrazu. „Dlatego w Barcelonie można zakochać się po obejrzeniu filmów Pedro Almodovara, w Nowym Jorku po seansie Woody’ego Allena” – czytamy w Media i Marketing.
Wśród trendów charakterystycznych dla kampanii promujących miasta i regiony, można wyodrębnić kilka powtarzających się schematów. Jednym z nich będzie nawiązywanie do tradycji regionu i eksponowanie najbardziej rozpoznawalnego skojarzenia. Jak podkreśla autor artykułu, w komunikacji marketingowej ostatnio dużą popularnością cieszy się city placement. Władze miast zauważyły, że to forma tańsza od tradycyjnej, telewizyjnej kampanii reklamowej i dużo bardziej angażująca widzów. „Turyści coraz częściej szukają miejsc, które »zagrały« w serialu. W Łodzi, która została miastem Komisarza Aleksa, powstały już nawet specjalne szlaki turystyczne, dzięki którym można zwiedzać miasto śladami serialowych bohaterów” – mówi Robert Stępowski, ekspert marketingu miejsc.
W 2010 roku Regionalna Organizacja Turystyczna Województwa Świętokrzyskiego podpisała z Telewizją Polską umowę o współfinansowaniu produkcji serialu „Ojciec Mateusz”. Dofinansowanie o łącznej kwocie 1,3 mln zł objęto 20 odcinków oraz odświeżenie czołówki serialu – informuje miesięcznik.
Znaczny wzrost wydatków na promocję nastąpił wraz z uruchomieniem dofinansowań z Unii Europejskiej. Maria Schicht, Centrum Komunikacji Społecznej w Warszawie, zaznacza, że dofinansowanie to jedna z przyczyn, która dotyczy regionów sąsiadujących ze wschodnią granicą UE. „Jednocześnie obserwowane jest zjawisko rozwoju dziedziny marketingu, jaką jest marketing terytorialny” – dodaje.
Jak czytamy, promocja miast i regionów to obszar ciągle niewyczerpany. Dzięki temu marketing miejsc jest tak atrakcyjny dla agencji reklamowych. „Wejście w debatę publiczną to zawsze szansa na zmianę optyki. Przetargi publiczne niewątpliwie wymagają wiedzy na ten temat oraz sporej dyscypliny formalnej. Warto jednak pamiętać, że praca dla miasta to coś więcej, niż tylko zlecenie od podmiotu działającego na rynku. To również praca na rzecz dobra wspólnego, kontekst takich działań jest nieco inny. Poza tym, jeśli pracuje się dla rodzimego miasta czy regionu, jest w tym pierwiastek lokalnego patriotyzmu” – podkreśla Marcin Błajecki, Account Director z poznańskiej agencji Just, która realizuje kampanię miasta Poznań. (mw)