„Większość prężnie działających w Polsce firm posiada swoją stronę internetową, jednak to za mało, jeśli zależy nam na obecności w pierwszej dziesiątce wyników w Google” – czytamy w Newseria Biznes. Jak zatem należy postępować, by znaleźć się w top 10?
Po pierwsze, „tworząc teksty starajmy się zadbać o to, by były wiarygodne i unikatowe – radzi Newseria. I dodaje: „Sprawdźmy, czy nie ubraliśmy przekazywanej przez nas wiedzy w te same lub podobne słowa, wykorzystywane już przez kogoś w sieci”.
Ponadto, dawniej pozycja danej strony w wyszukiwarce zależała od dużej ilości wygenerowanych linków prowadzących do promowanej strony, oraz zawierających w nazwie pozycjonowaną frazę. „Dzisiaj zdecydowanie ważniejsza od ilości linków jest ich jakość” – podaje portal.
Jeśli nie jesteśmy zadowoleni z efektów prowadzenia naszej strony, należy zwrócić się o pomoc do lepszej agencji SEO, oferującej usługi internetowe – podkreśla Newseria. Jaką wtedy wybrać? Portal radzi, by wybrać tą, która posiada dużą liczbę referencji: „dokumenty takie powinny być oryginalne, wystawione na firmowym papierze z podpisem i pieczątką klienta. Są one najbardziej wiarygodnym potwierdzeniem jakości świadczonych usług, niezależnie od branży”- czytamy.
Innym kryterium, które trzeba wziąć pod uwagę, jest cena oferowanych usług: „bardzo często firmy podczas przygotowywania wyceny stosują trick, który ma na celu skuszenie klienta. Wycena taka zawiera zarówno bardzo łatwe, jak i bardzo trudne hasła, przy czym różnica w cenie między nimi jest w zasadzie niewielka” – podkreśla portal.
Łukasz Iwanek, właściciel firmy Internetica, na łamach Newseria Biznes mówi: „Jeśli mamy sklep internetowy z pralkami i dostaniemy wycenę, na której ceny fraz »Pralka« oraz »tania pralka whirlpool ładowana od góry« będą zbliżone, powinna nam się zapalić lampka ostrzegawcza. Końcowym kryterium przy wyborze firmy pozycjonerskiej jest sprawdzenie, czy kontakt z nią jest dobry i prosty. Należy sprawdzić, czy zawsze udaje nam się dodzwonić, czy w firmie pracuje co najmniej kilka osób o różnych specjalizacjach oraz czy na nasze pytania otrzymujemy satysfakcjonujące odpowiedzi. Być może negocjując ofertę nie warto zawsze dzwonić tylko na komórkę handlowca, ale czasem skorzystać z numeru stacjonarnego widniejącego na stronie firmy” – twierdzi Iwanek. (kd)