Powszechny dostęp do wpisów na TT nie oznacza, że w każdej sytuacji możemy je cytować. Jak informuje Dziennik Gazeta Prawna, komercyjne wykorzystanie tweetu w Polsce wymaga zgody jego autora.
Zbigniew Pinkalski wyróżnia dwie sytuacje wykorzystania cudzych tweetów. Po pierwsze, ich wykorzystanie w ramach samego portalu i na zewnątrz, poza serwisem, np. w internecie lub mediach. To właśnie w drugim przypadku mamy do czynienia z większą liczbą konfliktów prawnych. „W grę może tu wchodzić przede wszystkim ewentualność naruszenia praw autorskich, dóbr osobistych, a także prawa reklamy” – dodaje Pinkalski.
Jak czytamy dalej, regulamin reklamowy serwisu Twitter zakłada, że dla komercyjnego wykorzystania cudzego tweeta (np. na odzieży, plakatach czy też stworzenia publikacji opartej na wpisach, wymagana jest zgoda autora. Analogicznie – zgody wymaga rozpowszechniane wpisu, w którym autor sugeruje, że rekomenduje konkretny produkt lub markę. Dziennik Gazeta Prawna podaje, że tego typu sytuacja miała miejsce przed ostatnim rozdaniem Złotych Globów. Wtedy tweet krytyka filmowego chwalący film pt. Co jest grane, Davies? został opublikowany jako całostronicowe ogłoszenie w New York Times – mimo braku zgody jego autora.”Gdyby taka sytuacja miała miejsce w Polsce, autor mógłby dochodzić roszczeń wynikających z naruszenia praw autorskich, dóbr osobistych oraz wizerunku” – czytamy dalej. (mw)