Na Instagramie nie brakuje fałszywych kont marek. Najwięcej naśladowców mają Adidas Originals i Starbucks. To spory problem dla marketingowców, od kiedy fotograficzny serwis umożliwił zamieszczanie reklam – czytamy w Marketingu przy Kawie.
Jak informuje portal, choć reklamy nie są jeszcze dostępne dla wszystkich, same tylko marki z USA w II kwartale zamieściły 493 tys. postów promocyjnych. „Zanim jednak Instagram poprosi marki o pieniądze, powinien rozwiązać spory problem – fałszywe konta wykorzystujące oficjalne logotypy i nazwy istniejących marek” – zauważa autor artykułu.
Marketing przy Kawie powołuje się na badania BirdSong, analizującej social media.
Firma monitorowała pięćdziesiąt największych globalnych marek, obecnych na Instagramie. „Średnio każda z nich ma ponad 6 fikcyjnych kont rywalizujących o fanów i potencjalnie psujących oficjalne profile. W najgorszej sytuacji są Adidas Originals (22 imitatorów) i Starbucks (21)” – czytamy dalej. Marki póki co skarżą się po cichu, by pozostać w dobrych stosunkach z serwisem
Autor przypomina, że z podobnym problemem musiał się swego czasu zmierzyć Twitter, który w końcu wprowadził weryfikację kont osób i marek.(mw)