wtorek, 19 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościTrierweiler: „Holande pogardza ubogimi”. Publikacja byłej pierwszej damy Francji uderza w wizerunek...

Trierweiler: „Holande pogardza ubogimi”. Publikacja byłej pierwszej damy Francji uderza w wizerunek prezydenta socjalisty

Książka Valerie Trierweiler, byłej pierwszej damy Francji, zaszkodziła popularności François Hollande’a. Co powinni zrobić specjaliści ds. wizerunku? „Czasami jest tak, że naszym zadaniem jest nie tyle dążenie do sukcesu, co minimalizowanie strat. I właśnie w takiej sytuacji jest teraz prezydent Francji” – zauważa Barbara Labudda, prezes Synertime, w „Pytaniu na Śniadanie”.

W Gazecie Wyborczej czytamy z kolei, że „mimo pozornie pojednawczego ty­tułu »Dziękuję za te chwile«, publikacja szybko zyskała status broni ciężkiej wy­celowanej w Pałac Elizejski.” W swojej książce, Trierweiler przedstawia prezydenta Francji jako „notorycznego kłamcę i cynika, który pogardza ubogimi”. Wspomina, jak do­chodziły do niej pogłoski o związku jej partnera z aktorką Julie Gayet.  W opinii Piotra Muszyńskiego, autora artykułu, była pierwsza dama uderza jednak nie tylko w wizerunek osobisty Hollande’a, ale też polityczny. Na to samo zwraca uwagę Renata Kim, dziennikarka Newsweeka, w  programie Pytanie na Śniadanie. Trierweiler „przedstawiła prezydenta, jako człowieka, który gardzi biednymi bo są bezzębni i nie stać ich na dentystę. To niesamowicie kompromitujące dla niego jako prezydenta socjalisty – polityka, który zawsze mówił, że nie lubi bogatych i będzie bronić biednych”.

Sam Hollan­de już w Newport pospieszył z zapew­nieniami, że nie pozwoli, by kwestio­nowano jego zaangażowanie w służbie najuboższym, a rozmaici znajomi i współpracownicy głosili – czytamy w Gazecie Wyborczej. Zdaniem Barbary Labuddy, prezes zarządu Synertime i specjalisty ds. wizerunku, prezydent wbrew pozorom obrał skuteczną strategię komunikacyjną, bo stara się nie nawiązywać do publikacji. W Pytaniu na Śniadanie powiedziała także, że dużą rolę odgrywa tu była partnerka prezydenta, która mimo że w przeszłości sama została przez niego skrzywdzona, dziś dobrze się o nim wypowiada. „W komunikacji nazywa się to wsparcie niezależnej strony trzeciej. Najbardziej wiarygodna w tym przypadku jest druga kobieta” – dodaje. (mw)

 


Zapraszamy na szkolenie otwarte z Barbarą Labuddą

EFEKTYWNE ZARZĄDZANIE INFORMACJĄ

Już 26 września | Warszawa

Sprawdź program – TUTAJ

OSTATNI DZWONEK! Zapisz się na szkolenie – TUTAJ


ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj