Branding miejsc ma na celu podkreślić odrębność, tożsamość i wyjątkowość danego obszaru. O tym, jak miasta i regiony rywalizują ze sobą, by zaistnieć w świadomości turystów, inwestorów i potencjalnych mieszkańców czytamy w magazynie Brief.
Marka regionu to specyficzne położenie, unikatowe produkty i własna historia, które można wykorzystać na różne sposoby. „Najważniejsze jest, aby dostrzec pozytywy, a następnie je »sprzedać«”- pisze Paulina Kastro.
Część regionów, na przykład Śląsk, w kampaniach społecznych stara się walczyć ze stereotypami i pokazać się w zupełnie nowy sposób. Hasło „Śląskie. Pozytywna energia” ma przywoływać skojarzenia z nowoczesnością i rozwojem, obalając jednocześnie szablonowe postrzeganie kopalni. „Wschodzący Białystok” nawiązuje do spełniania się marzeń, a Poznań kreuje się na miasto, w którym „warto żyć” – czytamy.
Najchętniej wykorzystywanym w promocji motywem jest nowoczesność – podaje Brief. Regiony promują się jako przyjazne inwestycjom, studiowaniu i osiedlaniu się, a reklamują je uśmiechnięci, wysportowani, patrzący w przyszłość ludzie. W kampaniach pojawiają się także nawiązania do tradycji – akcentuje się stałość kultury, ciągłość, stabilność i niezmienność.
Najgłośniejszą akcją promocji regionalnej była do tej pory kampania „Mazury Cud Natury”. Jej następstwem jest akcja „7 Cudów Mazur”, w ramach której powstał cykl imprez w największych miastach regionu.
„Lub Lubelskie” to z kolei kampania billboardowa, przeprowadzona w największych miastach w Polsce, której celem było promowanie lokalnej gospodarki i wywołanie pozytywnych skojarzeń z regionem. Pokazano więc naturę, zabytki i sposoby spędzania wolnego czasu – opisuje Kastro.
Łódź promowała się w outdoorze pod hasłem „Łódź pozdrawia”. Z kampanii wyłania się obraz miasta artystów, muzeów i wybitnych szkół. Pojawił się wątek dialogu z innymi miastami w hasłach takich jak „Murale z Łodzi pozdrawiają Street Art z Warszawy”.
„Poznań. Miasto know-how” prezentuje metropolię, z którą związane jest wiele marek, instytucji, wydarzeń oraz miejsc pracy i nauki. Wrocław promuje się natomiast jako „Miasto spotkań” – slogan ma odzwierciedlać jego otwarty, tętniący życiem charakter. Przyciąga więc nie tylko specyficznym klimatem i zabytkami, ale także bogatym życiem nocnym – zauważa autorka. (mb)