Jak pisze gazeta.pl, odwołanie przewodniczącego Rady Miejskiej Sosnowca to efekt jego wypowiedzi pod adresem dziennikarzy Dziennika Zachodniego.
„Pustułki nie Pustułki lub inne męty z niemieckiej gazety” – obraźliwą opinię radny wypowiedział przed posiedzeniem kapituły nagrody Zasłużony dla Miasta Sosnowca, w której zasiada m.in. Witold Pustułka, były dziennikarz Dziennika Zachodniego, a obecnie prezes wydawnictwa wydającego „Trybunę Górniczą”. Komentarz był także skierowany do żony Agaty Pustułki, dziennikarki dziennika.
Prezydent Arkadiusz Chęciński uznał wypowiedziane przez Michała Potocznego słowa za „wielce naganne”. Podkreślał jednak, że wolałby, aby radni zajęli się sprawę we wrześniu, gdy na sali będą wszyscy radni i sam zainteresowany. Jak pisze bowiem Gazeta Wyborcza, podczas nadzwyczajnej sesji zabrakło większości radnych PO, wszystkich radnych PiS, w tym przewodniczącego Michała Potocznego. „Udało się jednak zebrać kworum – ostatecznie w sesji wzięło udział 16 z 28 radnych” – czytamy. (mw)