UOKiK rozpoczął właśnie postępowanie przeciwko koncernowi Volkswagen. Sprawa dotyczy manipulowania wskaźnikami emisji spalin – podaje Gazeta Wyborcza.
Póki co, jak informuje źródło, działania urzędu mają charakter wyjaśniający. Postępowanie ma odpowiedzieć, czy kierowanie do niemieckiego producenta samochodów zarzutu naruszenia zbiorowych interesów konsumentów jest zasadne.
Jak czytamy, postępowanie zostało rozpoczęte 14 pażdziernika – zakomunikował we wtorek Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Ustalenie czy stawiane Volkswagenowi zarzuty o wprowadzenie klientów w błąd są słuszne, ułatwić mają przekazane przez niego informacje.
W podjęciu decyzji UOKiK pomóc ma analiza materiałów reklamowych, która pozwoliłaby zweryfikować czy zawarto w nich informacje dotyczące poziomu emisji tlenków azotu lub szczególnych właściwości w zakresie stopnia emisji spalin (np. deklaracje przyjazności dla środowiska) – czytamy. Ponadto, urząd chce sprawdzić zgodność rzeczywistego poziomu emisji z tym przedstawianym w ofertach i reklamach. Nie wiadomo jednak w jaki sposób UOKiK dokona takiego porównania, ponieważ do tego konieczne jest przeprowadzenie testów pojazdów – kontunuuje GW.
Dalej czytamy, że urząd planuje systematycznie monitorować podejmowane przez Volkswagena działania naprawcze. UOKiK zaznaczył przy tym, że “istotne będzie, czy nie wpłyną one niekorzystnie na koszty eksploatacji, osiągi samochodów czy emisję spalin”.
fot.: High Contrast (Wikimedia), mod./lic. CC BY 2.0 DE