sobota, 23 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościMON zamawia misie, opozycja łączy to z byłym rzecznikiem

MON zamawia misie, opozycja łączy to z byłym rzecznikiem

Ministerstwo Obrony Narodowej rozpoczęło postępowanie przetargowe w sprawie wykonania i dostawy materiałów promocyjnych. W opublikowanym 20 kwietnia ogłoszeniu redaktorzy wprost.pl zauważyli, że MON chce zamówić pluszowe misie.

„Misie kształtne o miłej aparycji, budowa proporcjonalna” – definiują obiekt zamówienia państwowi ogłoszeniodawcy. Pluszaki (sztuk 1200), na których zależy Ministerstwu, mają mieć około 30–35 centymetrów wysokości mierzonej od stóp do czubka głowy misia. Ich ubiór to mundur w kolorze kamuflażu wojskowego (zgodny z wzorem WZ93) z wydrukowanymi na rękawach biało-czerwonymi flagami i orzełkiem Wojsk Lądowych na plecach.

Wprost.pl zauważa też, że MON zamawia dodatkowo m.in. nieco ponad tonę „aromatycznych krówek ciągutek o smaku mlecznym” (z etykietką również wykorzystującą wzór WZ93), 1 250 plecaków sportowych czy 1 090 pamięci USB o pojemności 16 gigabajtów.

Niektórzy politycy zwracają uwagę na skojarzenia z nazwiskiem byłego rzecznika resortu – podaje wprost.pl. W przywołanym przez redaktorów portalu komentarzu Krzysztofa Brejzy z Platformy Obywatelskiej, poseł stwierdził, że „Miś to symbol MON-u i całego rządu PiS, a jego prototypem jest Bartłomiej Misiewicz”.

Do sprawy odniósł się w programie „Jeden na jeden” Bartosz Kownacki. Jego stanowisko znalazło się na oficjalnym twitterowym profilu MON-u. Wiceminister stwierdził, że pluszowe misie nie mają związku z byłym rzecznikiem resortu, a zamawiane są od kilkunastu lat.

Zamówienia na tego typu materiały promocyjne faktycznie zdarzały się w przeszłości – przykładowo, w czerwcu 2014 roku ówczesne władze MON powiadamiały o podobnym przetargu. Wtedy również miś miał mieć „kształtną głowę o miłej aparycji, budowę proporcjonalną”. (mp)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj