Zagraniczne spółki coraz rzadziej proszą o klasycznie wyglądające życiorysy kandydatów. Popularność zdobywają za to aplikacje sugerujące firmom potencjalnych pracowników – pisze businessinsider.com.pl. Charlie Taylor, twórca jednej z nich, twierdzi:
„CV jest częścią analogowego, ograniczonego świata, a świat, w którym żyjemy, jest cyfrowym i nieograniczony. Myślę, że życiorysy są częścią tej branży, którą należy zmodernizować”.
Zdaniem Taylora klasyczne CV może stać się reliktem już za pięć lat – czytamy. Ekspert wysnuł swój wniosek na podstawie obserwacji popularności serwisów takich jak m.in. GoldenLine czy LinkedIn oraz zainteresowania firm jego aplikacją.
Z Career Debut, którą stworzył Taylor, korzystają takie firmy jak Deutsche Bank, Rolls-Royce czy Deloitte – pisze businessinsider.com.pl. Aplikacja pozwala kandydatom na tworzenie profili, które mogą uzupełniać informacjami na temat swojego doświadczenia. Ponadto, twórcy Career Debut proszą rekruterów o informacje zwrotne po przeprowadzonych rozmowach kwalifikacyjnych. Zostają one później przypisane do profilu kandydata – czytamy. Gdy dane kandydata zostaną skompletowane, HR-owcy mogą przejrzeć sugerowane im osoby i wysyłać oferty pracy.
Przykładowo – podczas rozmowy dany rekrutujący uznaje, że kandydat ma cechy organizatora. Nawet jeśli go nie zatrudni, to może udostępnić swoją opinię twórcom Career Debut. Dzięki temu ktoś inny może znaleźć pracownika, na jakim w tym momencie mu najbardziej zależy. (mp)