Wyciekł raport brytyjskiej komisji mediów działającej przy Izbie Gmin, w którym zasugerowano opodatkowanie i zwiększenie kontroli nad platformami społecznościowymi, m.in. nad Facebookiem. Działania te miałyby „chronić demokrację przed manipulacją i oszustwami będącymi próbą wpłynięcia na wyniki wyborów” – informuje businessinsider.com.pl za PAP.
Źródło podaje, że według komisji zagrożeniem dla procesów demokratycznych jest połączenie analizy prywatnych danych „na wielką skalę” z wykorzystaniem mediów społecznościowych. Pozwala to na „atakowanie wyborców – bez ich zgody – kłamliwymi i przesyconymi nienawiścią komunikatami” – czytamy. Przedstawiciele brytyjskiej komisji przyznali: „nasza demokracja jest zagrożona i nadszedł czas, by działać, aby chronić nasze wspólne wartości i nieskazitelność naszych demokratycznych instytucji”.
W raporcie pojawiły się również informacje o tym, że media społecznościowe funkcjonują w środowisku biznesowym, w którym nie podlegają wielu regulacjom. Komisja wnioskuje, aby m.in. Facebooka, Twittera i Google’a poddać większej kontroli – zaproponowałaby zakwalifikować je jako przedsiębiorstwa, a nie platformy internetowe. Aby sfinansować to przedsięwzięcie, płaciłyby one wyższe podatki – pisze portal.
Businessinsider.com.pl wspomina również o aferze Cambridge Analytica, która przyczyniła się do tego, że Facebookowi i podobnym firmom zaczęły uważniej przyglądać się media i politycy. Dalej czytamy, że Damian Collins, szef komisji mediów, skrytykował Facebooka za pozwolenie rosyjskim służbom na wykorzystanie platformy do rozpowszechniania „oszczerczych informacji i mieszania się w wybory w USA”. (ak)