piątek, 22 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościUniwersytet Medyczny w Tokio od kilkunastu lat dopuszczał się dyskryminacji kobiet

Uniwersytet Medyczny w Tokio od kilkunastu lat dopuszczał się dyskryminacji kobiet

Wewnętrzne dochodzenie na Uniwersytecie Medycznym w Tokio wykazało, że od kilkunastu lat dopuszczano się tam dyskryminacji kobiet – podaje rmf24.pl. Wyniki testów kandydatek do szkoły wyższej były fałszowane w taki sposób, by uniemożliwić im studiowanie medycyny.

Jak czytamy, sprawa ta wyszła na jaw zupełnie przypadkowo, przy okazji prowadzenia innego śledztwa na japońskim uniwersytecie. Specjalna grupa prawników miała za zadanie zbadać, czy syn wysokiego rangą urzędnika ministerstwa edukacji został przyjęty na uczelnię za łapówkę. Wtedy też okazało się, że nie tylko jego wyniki za egzaminy wstępne były podwyższone o kilkadziesiąt punktów, ale również innych mężczyzn. Z kolei kobiet nie – pisze portal.

Zdaniem prawników, którzy odkryli nieprawidłowości, testy były fałszowane w taki sposób, by uniemożliwić kobietom studiowanie na uczelni – czytamy. Śledztwo wykazało, że w 2017 roku podczas pierwszego egzaminu wstępnego uniwersytet obniżył wszystkim kobietom wyniki o 20 proc., zaś mężczyznom podarował dodatkowe 20 punktów.

Jak informuje źródło, władze uczelni dopuściły się takiej dyskryminacji, bo uznały, że nie ma potrzeby kształcenia aż tylu kobiet. Ich zdaniem część z nich w przyszłości i tak porzuci karierę dla macierzyństwa. Niemniej dyrektor Uniwersytetu Medycznego w Tokio Tetsuo Yukioka przeprosił za popełnione oszustwa i jednocześnie przyznał, że nic o nich nie wiedział – czytamy.

Prawnicy badający sprawę poinformowali, że będą kontynuować śledztwo – pisze rmf24.pl. Na tę chwilę pierwsze informacje o nielegalnych praktykach sięgają 2006 roku, lecz nie wiadomo, czy nie dopuszczano się ich też wcześniej. Nie jest znana również dokładna liczba kobiet, którym odmówiono przyjęcia na studia w związku z fałszowaniem ich wyników na egzaminach wstępnych – czytamy.

Jak zauważa portal, niemal połowa kobiet w Japonii posiada wykształcenie wyższe, natomiast aż 70 proc. z nich rezygnuje z kariery na rzecz macierzyństwa. Związane jest to głównie z bardzo długimi godzinami pracy, które nie pozwalają kobietom łączyć wychowywania dzieci z aktywnością zawodową. (jg)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj