Poczta Polska w kwietniu 2020 roku za zgodą ministra cyfryzacji otrzymała dane z rejestru PESEL, które mają posłużyć do przygotowania wyborów prezydenckich – podaje rp.pl.
Czytamy, że dzięki temu Poczta nie potrzebuje już danych obywateli od samorządów. Wydanie ich wywoływało sprzeciw władz lokalnych w wielu miejscowościach – zwraca uwagę źródło. „Potrzebuje jednak innych danych: rejestru wyborców, w tym osób, które złożyły w gminie wniosek że choć są zameldowane np. w Warszawie, studiują w Krakowie i tu chcą głosować. Samorządowcy mają już wyselekcjonowaną bazę wyborców, czego nie ma PESEL” – pisze źródło.
Jak podaje rp.pl, Departament Zarządzania Systemami Ministerstwa Cyfryzacji wydał dane objęte wnioskiem na mocy art. 99 tzw. ustawy Covid, która weszła w życie 18 kwietnia 2020 roku. Dokument ten zawiera informację, że w terminie dwóch dni od dnia złożenia wniosku przez operatora pocztowego minister cyfryzacji musi przekazać dane z rejestru PESEL. Następnie, po wykorzystaniu tych danych, Poczta Polska ma je usunąć. (kd)