Przewodniczący Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego, Franciszek Teodorczyk, został zwolniony dyscyplinarnie przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej – podaje businessinsider.com.pl, powołując się na informację związku. Jak czytamy, sprawa dotyczy ostatnich wypowiedzi Teodorczyka w mediach na temat „warunków pracy kontrolerów i wprowadzenia dyżurów jednostanowiskowych”.
Dowiadujemy się dalej, że zdaniem związku zwolnienie to nastąpiło „z pogwałceniem wszelkich przepisów prawa”. Źródło podaje, że Teodorczyk niedawno wystąpił w materiale „Czarno na białym” w TVN24, który dotyczył „pracy kontrolerów ruchu lotniczego w systemie jednostanowiskowym (tzw. single person operation, SPO) i jego konsekwencjach”. Oprócz tego wziął udział w porannym programie stacji i tam także stwierdził, że „kontrolerzy pracują na wieżach często w obsadach jednoosobowych”. Teodorczyk podkreślił wtedy, że „to sytuacja, która potencjalnie jest niebezpieczna”. Dalej czytamy, że „o SPO toczy się obecnie wojna między pracownikami a zarządem Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej”.
Źródło: twitter.com/zwiazek_KRL
Źródło przytacza także zdanie Damiana Szymańskiego, dziennikarza Business Insider Polska, który ujawnił jakiś czas temu, że „przez lata na wieży lotniska Chopina w Warszawie rządził nieformalny układ kontrolerów, który »ustawiał« grafiki dyżurów”. Wtedy wykazano także, że „wśród prawie 600 kontrolerów lotów jest siedem osób, które rocznie wraz z dodatkami zarabiały ponad 1 mln zł”.
Businessinsider.com.pl pisze też, że w przeszłości pokazał nagranie, na którym widać, jak „jeden z dyżurujących kontrolerów lotów spał podczas służby na wieży”. Czytamy, że zdarzenie to miało miejsce w 2019 roku, czyli jak tłumaczy źródło, „przed wprowadzeniem SPO, który obowiązuje od 25 marca 2020 roku”. (kd)