Motywowanie ludzi do szczepień przeciwko COVID-19 za pomocą loterii z nagrodami nie sprawdza się: wskaźniki wyszczepialności nie rosną – polsatnews.pl opisuje wyniki badania naukowców z Boston University School of Medicine.
Jak czytamy, uczestnicy badania byli pytani o to, czy byliby bardziej skłonni zaszczepić się przeciwko COVID-19, gdyby mogli wygrać cenne nagrody lub pieniądze. Uczeni napisali o wynikach swojego badania na łamach „JAMA Network” – podaje źródło. Okazało się, że zdecydowana większość pytanych odpowiedziała „nie”.
Zaszczepienie jak największej liczby osób jest konieczne do powstrzymania panemii – czytamy dalej. Wiele krajów podejmuje różne działania, by zmotywować do tego swoich mieszkańców. W Polsce do szczepień zachęcają sportowcy w akcji „Ostatnia prosta”, a wcześniej Narodowy Program Szczepień promowany był spotami m.in. z Cezarym Pazurą.
Czytaj też: Czy sportowcy przekonają Polaków do szczepień?
Z początkiem lipca wystartowała także loteria szczepionkowa z samochodami i milionem złotych oraz rywalizacja gmin – to działania rządu, mające zachęcić Polaków do szczepień przeciw COVID-19.
Czytaj więcej: Rząd zachęca Polaków do szczepień loterią
Wcześniej loterię dla zaszczepionych uruchomił stan Ohio w USA, gdzie do wygrania jest nawet milion dolarów.
Jak dalej czytamy, naukowcy z Bostonu zauważają, że ogłoszenie loterii szczepionkowej w Ohio zbiegło się w czasie z rozszerzeniem przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków użycia szczepionki Pfizera wśród młodzieży w wieku od 12 do 15 lat. „Wcześniejsze oceny ogłoszonej w Ohio loterii nie uwzględniały rozszerzenia dopuszczonej do szczepień grupy” – mówił prof. Walkey. Źródło wskazuje, że jego zespół porównał dane z amerykańskich Centrów Kontroli Chorób w celu oceny trendów w liczbie szczepień jedynie wśród dorosłych Amerykanów (18+) przed ogłoszeniem loterii oraz po nim.
Wyniki pokazały, że „loterie szczepionkowe mają ograniczoną wartość, jeśli chodzi o zwiększanie absorpcji szczepionek” – przekazał Walkey. Badacze są zdania, że te środki pieniężne mogłyby zostać zainwestowane w bardziej skuteczne działania, mające na celu edukowanie i eliminowanie przyczyn niechęci do szczepień. Naukowcy uważają też, że należy wycofać nieskuteczne strategie – czytamy dalej. (mb)
Czytaj także: Przekonać nieprzekonanych. O komunikacji na temat szczepień