poniedziałek, 18 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościBrytyjczycy przed półmetkiem testu czterodniowego tygodnia pracy. Mówią o efektach

Brytyjczycy przed półmetkiem testu czterodniowego tygodnia pracy. Mówią o efektach

W Wielkiej Brytanii trwa eksperyment polegający na skróceniu tygodnia pracy z pięciu do czterech dni. Przed połową testu pojawiają się pierwsze wnioski – opisuje money.pl.

Jak czytamy, eksperci twierdzą, że pięciodniowy system pracy nie przystaje do realiów XXI w., a skrócony tryb ma być odpowiedzią na potrzeby pracowników wypalonych zawodowo bądź tych, którzy czują niepokój w związku z pandemią czy rosnącą inflacją. „Taki tryb pracy zobowiązuje do stuprocentowej efektywności i wydajności w zamian za zachowanie dotychczasowego wynagrodzenia oraz skrócenia czasu pracy do 80 proc.” – opisuje źródło.

Dowiadujemy się, że naukowcy z Cambridge i Oksfordu sprawdzają, jak czterodniowy tydzień pracy wpływa na wydajność pracowników, ich samopoczucie czy środowisko, w jakim wykonują swoje obowiązki zawodowe. Jak podaje źródło, program potrwa do listopada, a po tym czasie firmy uczestniczące w projekcie będą mogły zdecydować, czy nadal chcą pracować w nowym modelu, czy też wracają do starego rozwiązania. Źródło podaje, że w programie pilotażowym uczestniczy ponad 3,3 tys. pracowników z 70 firm.

Testy trwają od ośmiu tygodni i choć nie są jeszcze w połowie, już widoczne są „wymierne rezultaty”. Jak czytamy, większość z pracowników jest szczęśliwsza, rzadziej choruje i mniej odczuwa syndrom wypalenia zawodowego. Ponadto pracownicy są bardziej wydajni w wykonywaniu obowiązków zawodowych. Co więcej, osoby biorące udział w programie zauważają też, że mają więcej czasu dla rodziny, a także – na rozwijanie pasji i umiejętności.

Eksperyment na początku spowodował jednak chaos – opisuje dalej źródło. Pracownicy muszą bowiem nauczyć się wykonywać obowiązki w krótszym czasie, co może wiązać się z dezorganizacją. Źródło przytacza wypowiedź Samanthy Losey, dyrektor zarządzającej agencji PR Unity w Londynie, która stwierdziła, że pierwsze dwa tygodnie pracy w nowym trybie to „był bałagan”. „Myślałam, że popełniłam ogromny błąd. Nie wiedziałam, co robię” – money.pl przytacza jej wypowiedź z CNN. Jak czytamy, początkowo firma i pracownicy nie byli przygotowani na tę zmianę, ale udało im się znaleźć rozwiązania, które umożliwiły pracę w nowym systemie. Pozwoliło na to m.in. skrócenie spotkań wewnętrznych i zewnętrznych czy wprowadzenie systemu sygnalizacji świetlnej usprawniające komunikację.

Dalej czytamy także, że pomysł skrócenia pracy do czterech dni w tygodniu nie należy tylko do Brytyjczyków. Niedawno taki test zakończył się w Islandii – jak czytamy, tam w eksperymencie w latach 2015-2019 wzięło udział ponad 2,5 tys. pracowników sektora publicznego. Wyniki eksperymentu pokazały m.in. wzrost produktywności. (mb)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj