Wybory samorządowe, które odbyły się w Polsce 7 kwietnia 2024 roku, nie pozostały bez echa w zagranicznych mediach, w tym serwisach internetowych – przekazuje onet.pl.
Jak czytamy, światowe media skomentowały pierwsze wyniki exit polls, zgodnie z którymi na pierwszym miejscu znalazło się Prawo i Sprawiedliwość (33,7 proc.), a na drugim uplasowała Koalicja Obywatelska (31,9 proc.).
Wiele zagranicznych mediów podkreśliło, że polskie wybory samorządowe stanowią swego rodzaju „sprawdzian dla proeuropejskiej koalicji rządzącej” – dowiadujemy się.
Źródło odwołuje się do opinii portalu bloomberg.org. Stwierdził on, że chociaż PiS zdobył najwięcej głosów, to „Donald Tusk jest na dobrej drodze do wygrania wyborów samorządowych w Polsce, odnosząc słodko-gorzkie zwycięstwo swojego czteromiesięcznego rządu, który stara się naprawić napięte stosunki z Unią Europejską”. Serwis dodał także, że PiS pozostaje „potężną siłą”.
Inaczej wstępne wyniki wyborów skomentowała agencja prasowa Reuters. Napisała, że „jeśli wyniki się potwierdzą, przekreślą nadzieje Tuska na poprowadzenie swojego ugrupowania Koalicji Obywatelskiej na pierwsze miejsce w wyborach niezależnie od partnerów z koalicji rządzącej” – czytamy.
Agencja stwierdziła także, że wybrani radni i burmistrzowie „odegrają kluczową rolę w wydatkach wielomiliardowych środków Unii Europejskiej i dadzą wczesny sygnał swojego zadowolenia z rządu Donalda Tuska”.
Co więcej, turecki portal turkiyennewspaper.com zauważył, że wybory przebiegają „w atmosferze nacisku”. Podkreślił również, że celem rządów Tuska jest „obalenie ery populizmu, zapoczątkowanej przez poprzedni nacjonalistyczny rząd”.
Z kolei amerykańska agencja prasowa Associated Press określiła PiS jako „siłę polityczną, z którą w 38-milionowym narodzie należy się liczyć” pomimo utraty władzy w parlamencie – dowiadujemy się. (an)