TikTok rozpoczął testy nowej funkcji: list odtwarzania, które mają umożliwiać grupowanie materiałów w kolekcje tematyczne – podaje socialmediatoday.com. Zbiory będą mogły zostać nazwane w dowolny sposób (z ograniczeniem do 15 znaków) – tłumaczy źródło, powołując się na przykład influencerki Jery Foster-Fell, udostępniony przez eksperta ds. mediów społecznościowych, Matta Navarrę.
Źródło: twitter.com/MattNavarra
Źródło: twitter.com/MattNavarra
Dowiadujemy się, że sam proces utworzenia takiej kolejki będzie dość łatwy – czytamy, że należy dotknąć monitu „Sortuj filmy do list odtwarzania” nad wyświetlaniem wideo na swoim koncie, a następnie nazwać taką listę i wybrać filmy, które mają się w niej znaleźć. Po zapisaniu katalog zostanie udostępniony w profilu dla „odwiedzających”.
Socialmediatoday.com przekazuje dalej za badaczem aplikacji, Alessandrem Paluzzim, że listy odtwarzania zostaną udostępnione z ograniczeniami dotyczącymi zawartości w kategoriach – będzie można dodawać tam tylko publiczne filmy, a wideo nie będzie mogło znajdować się w kilku sekcjach.
Jak czytamy, funkcja pozwoli na „tworzenie dłuższych, tematycznych treści i zwiększanie zaangażowania użytkowników oraz zacieśnianie więzi między twórcami, a ich odbiorcami”. Źródło podkreśla też, że w przypadku marek aktualizacja da możliwość publikowania materiałów, takich jak wyjaśnienia dotyczące produktów, publikowanych w kolejności potrzeb klientów.
TikTok potwierdził, że listy odtwarzania są obecnie testowane m.in. na profilach biznesowych, z myślą o udostępnieniu tej opcji większej liczbie użytkowników w najbliższej przyszłości – dowiadujemy się. (kd)