Moderatorzy TikToka zezwalali osobom poniżej 13 roku życia na pozostanie na platformie, pod warunkiem, że rodzice nadzorowali ich konta – donosi po przeprowadzeniu śledztwa theguardian.com. Serwis mierzy się z zarzutami dotyczącymi zabezpieczeń dla nieletnich użytkowników.
Według regulaminu TikToka osoby, które mają mniej niż 13 lat, nie mogą korzystać z platformy. Jednak źródło zaobserwowało, że użytkownik, który na swoim profilu poinformował, że ma 12 lat, mógł pozostać w serwisie. W jego biogramie została zamieszczona informacja, że konto jest nadzorowane przez rodziców.
Ponad 70 moderatorów, którzy są odpowiedzialni za przeglądanie treści z Europy, otrzymało zalecenia, by nie blokować kont osób poniżej 13 roku życia, jeśli w opisie jest zamieszczona informacja o nadzorze rodziców. Ponadto mieli nie usuwać kont, jeśli rodzic znajduje się w tle na opublikowanych nagraniach – informuje źródło.
Jak czytamy dalej, rzecznik TikToka oświadczył, że doniesienia źródła są „oparte na nieporozumieniach”, a wytyczne dotyczące społeczności mają zastosowanie w równym stopniu dla wszystkich użytkowników.
TikTok podaje na swojej stronie internetowej, że „jest bezpiecznym miejscem dla osób poniżej 18 roku życia, dlatego wszyscy użytkownicy muszą przejść przez obowiązkową kontrolę wieku, aby zarejestrować konto”. Platforma dodaje również, że między kwietniem a czerwcem 2023 roku usunęła ponad 18 mln kont nieletnich osób na całym świecie – przekazuje źródło.
Serwis miał już do czynienia z organami regulacyjnymi w związku z zarządzaniem kontami osób poniżej 18 roku życia – przypomina źródło. We wrześniu 2023 roku irlandzki organ ukarał TikToka grzywną w wysokości 345 mln euro za złamanie unijnych przepisów dotyczących obsługi kont dzieci. Co więcej, w kwietniu platforma musiała zapłacić 12,7 mln funtów za niewłaściwe wykorzystywanie danych dzieci w Wielkiej Brytanii.
Dowody przedstawione przez źródło sugerują również, że niektóre konta nieletnich zostały oznaczone wewnętrznymi tagami, które zapewniały im lepszą widoczność. W jednym przypadku tag „top creator” został dołączony do filmów dziecka, które wydawało się niepełnoletnie. Nagrania dotyczyły przygotowań do szkoły i zajęć pozalekcyjnych. Dziecko wskazało w swoim biogramie, że jego konto było nadzorowane przez rodziców. Oprócz tego opis zawierał zdanie „dm for collabs”. Wytyczne TikToka stanowią, że użytkownicy muszą mieć co najmniej 16 lat, aby korzystać z wiadomości prywatnych. Nie było wyraźnych dowodów na nadzór rodzicielski nad kontem, a miało ono ok. 2 tys. obserwujących – czytamy.
Beeban Kidron, autorka brytyjskiego kodeksu chroniącego dane osobowe dzieci, powiedziała Guardianowi, że była „przerażona” słysząc, że „konta dzieci nie zostały usunięte, pomimo że serwis został powiadomiony o ich niepełnoletności”. Dodała, że „decyzje TikToka są oparte na zyskach i stwarzają niebezpieczeństwo dla dzieci”.
Źródło zwraca uwagę, że w Unii Europejskiej dzieci są chronione przez ustawę o usługach cyfrowych, która zobowiązuje główne platformy do wdrożenia środków takich jak kontrola rodzicielska lub weryfikacja wieku. Ponadto, ustawa zabrania firmom technologicznym wykorzystywania danych osób poniżej 18 roku życia w celu wyświetlania im spersonalizowanych reklam. (af)
