niedziela, 17 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościThe North Face z nietrafioną promocją. Marka wywołała burzę

The North Face z nietrafioną promocją. Marka wywołała burzę

The North Face, producent odzieży, plecaków i butów outdoorowych, znalazł się w ogniu krytyki po ogłoszeniu najnowszej promocji, w ramach której klienci mogli otrzymać 20 proc. zniżki za udział w godzinnym kursie integracji rasowej – podaje thedrum.com.

Jak czytamy, „Allyship in the Outdoors” to kurs, który ma na celu edukowanie klientów na temat wyzwań, które stoją przed osobami o innym kolorze skóry, w „dostępie do outdooru”. Według twórców szkolenia, ma ono także za zadanie pomóc tym osobom stać się „lepszymi sojusznikami i uczynić outdoor bezpieczniejszym i bardziej przyjaznym miejscem dla wszystkich”. 

Działanie to miało przynieść marce duże zaangażowanie i zyski. Okazało się jednak, że zamiast pozytywnych reakcji, cała akcja wywołała polaryzującą debatę w mediach społecznościowych.

W mediach społecznościowych pojawiły się zróżnicowane reakcje na podjęte przez markę działania. Niektórzy internauci chwalą akcję i określają ją jako krok w kierunku integracji rasowej. Inni natomiast potępiają ją i uważają, że to płytkie wykorzystanie DEI i innych kwestii sprawiedliwości społecznej.

W przestrzeni internetowej zaobserwowano m.in. wypowiedź czarnoskórych influencerów, według których intencje marki były dobre, ale wykonanie nie zadziałało. Swoje zdanie wyraziła też czarnoskóra vlogerka podróżnicza z TikToka, która stwierdziła, że The North Face oferuje zniżki niewłaściwym osobom. 

„Widzę intencje tej kampanii, ale myślę, że całkowicie chybiła celu. Ciągle widzimy, jak marki próbują zmienić większość, zamiast tworzyć bezpieczne przestrzenie dla mniejszości” – powiedziała w filmie kobieta, na której słowa powołuje się źródło. 

Niepochlebną opinią podzieliła się Jen O’Ryan, konsultantka DEI, która sugeruje, że marka była przede wszystkim napędzana celami marketingowymi, a nie prawdziwym zaangażowaniem i chęcią zmian.

„W tym miejscu większość firm popełnia błąd; podchodzą do DEI jak do transakcji. Możesz zaoferować 20 proc. zniżki za przekazanie opinii na temat produktów lub dołączenie do listy mailingowej. Taka sama zachęta do zmiany systemów głęboko zakorzenionych uprzedzeń i wzorców zachowań? Nie za bardzo” – skomentowała kobieta, cytowana przez źródło. (ao)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj