Politycznie należałoby rozpocząć od stwierdzenia „otwierają się nowe możliwości do promowania firm w internecie i realizowania innowacyjnych kampanii PR”, ale ja nie zacznę politycznie tylko stwierdzę fakt – YouTube nie jest od wczoraj, a twórcy wideo nie nagrywają od dzisiaj. Wykorzystanie YouTube’a jako jednej z części kampanii E-PR-owej przekłada się na zwiększenie zasięgu danej kampanii, dotarcie do dodatkowej grupy odbiorców, generuje zainteresowanie firmą. Kampanie PR, które w swojej strategii zakładają aktywności w social mediach zdecydowanie zyskują, kiedy jeden z jej elementów jest prowadzony YouTube. Działania E-PR bazujące na treściach zamieszczanych w serwisach wideo mogą być odpowiednie zarówno dla marek FMCG, kampanii społecznych, jak również programów edukacyjnych.
Jak zawsze ważne są liczby
Zacznijmy od wprowadzenia YouTube został założony w 2005 roku. Obecnie odwiedza go miesięcznie ponad miliard unikalnych użytkowników – dużo. Spędzają oni ponad 6 miliardów godzin na oglądaniu filmów w YouTube – bardzo dużo. Podchodząc do tego bardziej obrazowo, na każdego mieszkańca Ziemi przypada blisko jedna godzina oglądania. Co minutę na YouTuba umieszczanych jest 100 godzin filmów, a 80 proc. ruchu na stronie pochodzi spoza Stanów Zjednoczonych – też znacząca informacja. I na sam koniec: codziennie przybywa milion subskrypcji, liczba widzów, którzy każdego dnia subskrybują kanały na YouTube w porównaniu do zeszłego roku wzrosła trzykrotnie, a liczba nowych subskrypcji dziennie – aż czterokrotnie.
Nie bez przyczyny tak zmienia się komunikacja w social mediach. Kiedyś prym wiódł Facebook i jego dostęp do potencjalnych klientów danych marek. Zmniejszenie zasięgu organicznego przez portal społecznościowy skłoniło do poszukiwania alternatyw do promocji. W ten sposób uwaga została zwrócona na YouTube, a wachlarz narzędzi PR, który on daje umożliwia atrakcyjne rozwiązania komunikacyjne.
Jaki jest sens bycia z kampanią PR na YouTube?
YouTube daje bardzo szerokie zastosowanie w pozycjonowaniu np. produktów, osób – w kampaniach E-PR. Dzięki twórcom wideo – popularnie zwanych vlogerami, PR-owcy mają możliwość precyzyjnego targetowania promowanych produktów do konkretnie dobranej grupy docelowej. Zapewnia nam
to ogromna różnorodność tematyczna.
Obecnie kampanię PR możemy wzmocnić poprzez np. założenie kanału na YouTube dzięki, któremu pozycjonujemy ekspertów, budujemy zaufanie wśród konsumentów, dajemy dziennikarzom szybki dostęp do informacji, uatrakcyjniamy komunikaty prasowe. Poprzez materiały wideo umieszczane
na YouTube wzmacniamy działania z zakresu Corporate PR, Consumer PR, Brand PR czy szerzej komunikujemy działania CSR. Oczywiście rodzaj, charakter filmu i komunikatu musi być ściśle związany ze strategią, misją, wizją Klienta. Dodatkową możliwością jest współpraca z twórcami wideo, którzy mają ugruntowane pozycje w świecie YouTube.
Vlogosfera
Jedne z najstarszych kanałów lifestylowych na YouTube zaczęły pojawiać się już 5 lat temu. Vlogerzy, znany wszystkim product placement zaczeli pokazywać w nowy, zachęcający sposób. Najwcześniej zaczęły na YouTube wchodzić marki kosmetyczne, modowe – czyli lifestylowe. Jeżeli jakiś marketing manager skusił się na takie działanie w miarę wcześnie to można nazwać go – prekursorem.
Najlepsze kanały YouTube mogą zapewnić zasięgi porównywalne z luksusowymi magazynami. Według najnowszego raportu Sotrender w czerwcu w grupie największych kanałów YouTube związanych z modą i urodą w naszym kraju jest vlog Stylizacje2 prowadzony przez Karolinę Gołębiewską. Kanał Stylizacje2 posiada 112,670 subskrybentów i blisko 19 mln odsłon. Dodatkowo pod kanał podpięte są: tradycyjnie Facebook, Google+, Instagram, Twitter – możliwości i zasięgi. Jest to dowód na to, że polscy „youtuberzy” nie nagrywają od kilku dni. Na takie zasięgi trzeba zapracować. Zaczynając od pomysłu, przygotowaniu koncepcji na realizację i długich godzin montowania kończąc. Dodać do tego należy jeszcze miesiące poświęcone na prowadzenie kanału. Łączy nam się to w dość duży nakład pracy, który przeobraża się w zwyczajny etat.
„To co widzimy na YouTube to finalne „dzieło”, urywek dnia, zmontowany materiał. Często oglądając film w telewizji czy internecie nie zastanawiamy się nad tym, ile pracy kosztowało stworzenie 5min takiego materiału.
Każdy mój film jest wcześniej zaplanowany, przemyślany, rozpisany. Minęły już czasy, gdy widz zadowalał się niewyraźnym obrazem i jako takim dźwiękiem. Wszystko musi być w HD, dobrze nagłośnione, oświetlone, w ładnej scenerii. Nie ma mowy o przynudzaniu, profesjonalny twórca nie może robić „yyyy” i wstydzić się kamery. Każdy materiał trzeba zmontować, edytować. Robienie filmów wymaga nakładu czasu, pracy, wiedzy a przede wszystkim charyzmy. Jeśli widzowie pokochają cię za to, jaki jesteś, możesz robić Internety!” – mówi Karolina Gołębiewska, vlogerka, właścicielka kanały Stylizacje i Stylizacje2.
Czyli materiały wideo zawsze będą atrakcyjne
„Według mnie formaty wideo wychodzą z ukrycia i nie są już tylko kojarzone z telewizją.
Z doświadczenia wiem, że treści filmowe mają dłuższe życie. Dlatego Newsrm.tv jako agencja informacyjna bazuje nie tylko na komunikatach prasowych, a stawia duży nacisk na materiały wideo. Komentarze, porady ekspertów w formacie wideo są interesujące zarówno dla firm, jak i konsumentów. Kiedyś dziennik oglądaliśmy tylko w telewizji, teraz filmy o charakterze informacyjnym i poradnikowym otaczają nas i korzystanie z nich poprzez laptop, tablet czy komórkę jest czymś naturalnym” – mówi Andrzej Gurazda Project Manager Newsrm.tv.
Podsumowując, waga informacji prasowej lub krótkiego materiału newsowego zdecydowanie wzrasta, kiedy poparty jest krótką setką wideo, z której szybko można skorzystać.