piątek, 24 stycznia, 2025
Strona głównaAktualnościComPress idzie na giełdę

ComPress idzie na giełdę

Właściciel agencji public relations ComPress zdecydował o wprowadzeniu akcji tej spółki na rynek New Connect. Wiesław Migut prezes zarządu Migut Media, a także prezes ComPressu Bogdan Biniszewski opowiadają redakcji PRoto o szczegółach.


Red. Dlaczego zdecydował się Pan na wprowadzenie ComPressu na giełdę?

Wiesław Migut: Przede wszystkim pojawiła się możliwość wraz z pojawieniem się rynku New Connect. Jest to miejsce stworzone dla tej wielkości firm. Drugim równie istotnym czynnikem jest fakt, iż ComPress zamknął bardzo dobrze rok. Zarówno przyrost przychodów, jak i rentowność mogą być zachęcające dla przyszłych inwestorów. ComPress ma także coraz więcej nowych klientów.

Red. Jakie inne, poza spadkami na giełdzie, potencjalne problemy widzi Pan przed takimi agencjami jak ComPress?

W.M: Dużym problemem dla agencji PR jest utrzymanie dobrych pracowników, ComPress nie ma dziś z tym problemów, ale w przyszłości takowe mogą zaistnieć. Dlatego m.in. zdecydowaliśmy się objąć akcjonariatem menadżerskim kilka osób – czołowych, kluczowych menadżerów. Tym samym docenić ich dotychczasową pracę i w pozytywny sposób związać z firmą. Posiadanie akcji, współwłasności firmy tak naprawdę dla ludzi ma sens, gdy te akcje mogą być notowane, posiada się wtedy majątek osobisty.





Red. Jakie są konkretne daty? Kiedy planują Państwo emisję?

Bogdan Biniszewski:
Jesteśmy na etapie wyboru licencjonowanego doradcy New Connect, wszystko przed nami. Moim marzeniem byłoby przeprowadzić nową emisję, gdyż wprowadzenie dotychczasowych akcji wiązałoby się tylko z tym, że obecni właściciele akcji mogliby nimi obracać. Chciałbym do tego etapu doprowadzić w tym roku, ale wiele zależy od sytuacji na giełdzie.

Red. Pojawiają się głosy, że spadki na giełdzie mogą spowodować trudną sytuację dla agencji PR, gdyż pieniądze na usługi PR-owskie jako pierwsze będą redukowane w budżetach firm. Czy nie obawia się Pan niekorzystnych zmian na rynku?

B.B
Ja należę do optymistów, jeżeli zmienia się na niekorzystną sytuacja na giełdzie, to trzeba angażować profesjonalistów, którzy odwrócą tendencję. Na pewno dla ComPressu nie jest to zagrożenie, tylko szansa. Sytuacja na giełdzie się szybko odwróci, bo polska gospodarka nie ma fundamentalnych podstaw by te spadki się utrzymały.

Red. Czy nie widzi Pan problemu w tym, że ComPress prowadząc relacje inwestorskie dla swoich klientów, sam wchodzi na giełdę?

B.B
Od stycznia reaktywowaliśmy dział relacji inwestorskich. Jestem przekonany, że duża część spółek będzie sięgać po te usługi. To, że ComPress wchodzi na giełdę będzie dobrą promocją dla działu relacji inwestorskich.

Red. Liberty Group teraz ComPress, czy myśli Pan, że coraz więcej agencji będzie debiutować na rynku New Connect?

B.B
Wszystko zależy od strategii właścicieli i zarządów agencji. Spółek akcyjnych wśród agencji nie ma wiele. Ja postanowiłem namówić właściciela, bo od 90 roku jesteśmy spółką akcyjną. Tak więc ComPress powstał z myślą, że te akcje zostaną wprowadzone na jakiś rynek. Myślę, że wejście na giełdę to ogromna szansa, z której agencje powinny korzystać.

Rozmawiała Marianna Lutomska

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj