środa, 27 listopada, 2024

Bankowy festiwal

Na początku września odbędzie się PKO BP Londyn Live, festiwal polskiej muzyki rozrywkowej. O inicjatywie i wizerunku Polonii brytyjskiej rozmawiamy z Bartłomiejem Pawlakiem, dyrektorem marketingu PKO BP.

Redakcja: Skąd pomysł na imprezę PKO BP London Live? Czy to próba dotarcia do Polonii brytyjskiej?
 
Bartłomiej Pawlak: Zgadza się. Idea festiwalu narodziła się głównie z myślą o Polonii przebywającej w Wielkiej Brytanii. W grudniu ubiegłego roku PKO BP otworzył swoją placówkę w Londynie. Polacy przebywający w Wielkiej Brytanii mogli skorzystać ze specjalnie przygotowanej dla nich oferty banku ponad rok temu, jeszcze przed otwarciem placówki.

PKO BP London Live wpisuje się również w prowadzoną przez nas działalność sponsorską – PKO BP od lat jest mecenasem polskiej kultury. Pomysł zorganizowania wydarzenia kulturalnego, które na cały dzień nie tylko połączy, ale także „przeniesie” Polaków z Wysp do Polski, jest więc dla nas rzeczą jak najbardziej naturalną.

Red: Czy z informacją o imprezie planują Państwo dotrzeć także do Brytyjczyków?

BP: Zaplanowaliśmy intensywną kampanię promocyjną skierowaną zarówno do Polaków, jak i Brytyjczyków. W Wielkiej Brytanii informacje o festiwalu znajdą się na stacjach metra i na autobusach. Festiwal ma również mocne wsparcie medialne w Wielkiej Brytanii dzięki patronom którymi są: 4YOUK, Cooltura, Radio RPL, Dziennik Polski, Polish Express czy Goniec Polski.

Red: Czy dobór artystów i specyfika samego projektu (muzyka rozrywkowa, popularna) jest próbą zmiany wizerunku Banku?

BP: PKO BP London Live ma być wydarzeniem, które potwierdzi wizerunek PKO BP jako instytucji, która stale się unowocześnia, dynamicznej, nieobawiającej się angażować w innowacyjne projekty i będącej blisko swoich klientów niezależnie od tego gdzie przebywają.

Idea festiwalu narodziła się z myślą o naszych nowych i obecnych klientach – Polakach przebywających na emigracji w Wielkiej Brytanii, a także samych Brytyjczykach. To dla nich zainicjowaliśmy festiwal, chcemy zapewnić im dobrą rozrywkę. Zdajemy sobie sprawę z tego, że ani koncert filharmoników, ani gościnna wystawa z Muzeum Narodowego nie zapewnią im takiej rozrywki, jak przyjazd gwiazd polskiej muzyki popularnej.

Red: W jaki sposób Bank chce wykorzystać tę inicjatywę w swoich działaniach na polskim rynku?

BP: Z komunikacją projektu PKO BP London Live jest połączona kampania promocyjna Max Pożyczki. Klienci, którzy do 7 września 2008 roku skorzystają z tej usługi dostaną w prezencie płytę z przebojami gwiazd, które wystąpią na festiwalu.

PKO BP od lat uczestniczy w życiu społecznym i kulturalnym w Polsce. Teraz chcemy pokazać, że pamiętamy o naszych rodakach przebywających za granicą.

Liczymy również na to, że na festiwal przyjadą także Polacy z kraju, że stanie się on okazją do spotkań. Właśnie pod tym kątem zaplanowaliśmy konkursy realizowane wspólnie z Polska The Times, portalem Onet.pl, Radiem Zet czy TVP 2 w których można wygrać wyjazd na PKO BP London Live. Ci, którzy nie przyjadą na koncerty do Londynu, będą mogli obejrzeć transmisję 7 września w TVP2.

Red: Czy inicjatywy tego typu mają szansę wpłynąć na wizerunek Polonii wśród Brytyjczyków? W jaki sposób?

BP: Wydarzenia promujące polską kulturę, organizowane za granicą, wpływają na wizerunek Polaków, gdyż prezentują ich kulturę. Nasz festiwal pokaże ją od nowej strony. Dzięki niemu Brytyjczycy będą mieli szansę zobaczyć najpopularniejszych wykonawców polskiej sceny muzycznej, a także młodych i utalentowanych artystów rozpoczynających karierę muzyczną w kraju i w Wielkiej Brytanii. To największe święto polskiej muzyki za granicą.

Rozmawiała Paulina Szwed-Piestrzeniewicz

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj