Jak czytamy na portalu TVN24.pl, Krzysztof Luft wystąpi o urlop od pracy w Biurze Prasowym Kancelarii Sejmu, któremu szefował. Jednocześnie będzie pracował w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji, do której został powołany.
Luft chce prosić o urlop na 6 lat – tyle bowiem trwać będzie jego kadencja jako członka KRRiTV. Urlop taki jest zgodny z prawem i – jak przekonuje Luft – nie jest niczym nadzwyczajnym. Jego zdaniem w podobnej sytuacji są posłowie, którzy wzięli bezpłatny urlop w miejscu gdzie byli zatrudnieni, zanim objęli mandat poselski.
Tymczasem na stronie Biura Prasowego Sejmu, czytamy, że to on cały czas jest jego dyrektorem. W kancelarii Sejmu nie wiadomo jeszcze, czy i kto będzie go zastępował na czas sześcioletniego urlopu. Tymczasem Luft przybywa na urlopie wypoczynkowym. (kk)