Jest taka kategoria pytań, których nikt nie lubi. Niby łatwe, niby ma się odpowiedź na końcu języka a intuicja i nawet wiedza specjalistyczna zdają się bezradne.
Jeśli sięgnąć do tradycyjnych źródeł wiedzy, ot chociażby “Słownika języka polskiego” to suche i krótkie notki przy hasłach nas interesujących niewiele nam pomogą. Agregat wiedzy XXI wieku (Wikipedia) da nam nawet pstryczka w nos – jedno z haseł jest bowiem nieopisane. Czyżby różnica w sensie tych słów tak bardzo nam umknęła, że trudno nam jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie – czym różni się wizerunek od reputacji?
Jeśli spytać pracowników branży, która zarabia na wizerunku i reputacji zorientujemy się szybko, że potrafią używać tych zwrotów jako tożsamych. Sięgnijmy po najsłynniejszą listę przedsiębiorstw o najlepszej reputacji – ranking Fortune. Jego korzenie, jak pisze na swoim blogu Tomasz Dąbrowski, sięgają lat 80. ubiegłego wieku kiedy to powstała lista najbardziej podziwianych firm w USA (AMAC). Na przykładzie rankingu reputacji zbudowanego na fundamencie rankingu wizerunkowego widać, że już od dawna w biznesie, z uwagi na wspólny rodowód obu pojęć, często traktujemy je zamiennie.
Pozostając przy historii użyjmy zatem historycznego sposobu rozróżniania tych dwóch pojęć. Uważano, że reputacja ma charakter społeczny i oparta jest na tożsamości i działaniach przedsiębiorstwa. Wizerunek zaś ma wymiar indywidualny i oparty jest na komunikacji. Wniosek z tego był dość prosty: reputacja jest stabilna w przeciwieństwie do zmiennego wizerunku.
Dlaczego mówimy o tym w czasie przeszłym? Bo żyjemy w czasach o innej dynamice reakcji społecznych, w których ciężar z działań firmy przeniesiony został na komunikację skierowaną do indywidualnych jednostek. Żeby było trudniej, gros tej komunikacji generują ci, co jeszcze w wieku XX byli tylko konsumentami treści. A wokół tych indywidualnych jednostek budują się nowe społeczności. Jednym słowem: witamy w czasach Web 2.0.
Jeszcze nigdy sposób, w jaki daną rzecz postrzega tak niewielu nie mało wpływu na opinię tak wielu.
Czasy wiary w pieczołowicie budowanej reputacji, która byłaby tworem w miarę stałym minęły bezpowrotnie. Bez wizerunku nie tyle nie zbudujesz reputacji dzisiaj, lecz po prostu nie będziesz w stanie cały czas jej odbudowywać.
Sama wiedza o tym, że musisz śledzić stale zmieniający się wizerunek w mediach nowoczesnych nie wystarcza. Świat mediów nowoczesnych jest zbyt zatomizowany, by móc to zorganizować. Musisz dowiedzieć się za pomocą jakich metod i słów ludzie w internecie szukają Ciebie i informacji o Tobie.
Bez tej wiedzy wszystkie nasze wysiłki, by kreować treści, dzięki którym możemy uzyskać odpowiedni wizerunek mogą być skierowane nie tam gdzie trzeba. Pozostawiamy w takiej sytuacji próżnię, do której dostaną się wszystkie treści, które poprzez negatywny wizerunek zaczną błyskawicznie niszczyć naszą reputację. A wtedy jest już zazwyczaj za późno.
Sebastian Kolasa
Jak przejąć kontrolę nad swoim wizerunkiem w sieci? Jak poszukiwać i identyfikować informacje o firmie w internecie? Co to jest ORM i jak je wykorzystać? Dowiesz się na szkoleniu “Reputacja i wizerunek w sieci – od bezsilności do świadomego kontrolowania wizerunku“, już 15 grudnia w Warszawie. Zapisz się już dziś!