Zarobki w branży PR poszły ostatnio w górę, ale eksperci zalecają umiarkowaną radość. Więcej oferują głównie duże podmioty i zazwyczaj z zagranicznym kapitałem, reszta szuka oszczędności wewnątrz swoich struktur, zlecając PR na zewnątrz.
„Raport wskazuje, że w czasach spowolnienia gospodarczego rośnie znaczenie PR. Firmy coraz częściej decydują się na outsourcing usług tego typu, szukając oszczędności w ramach wewnętrznych struktur. Dzięki temu agencje mogły zwiększyć wynagrodzenia lub przynajmniej utrzymać je na stałym poziomie” – tak wyniki najnowszego badania PRoto.pl komentuje Szymon Walkiewicz, parter Grupy Walk. Trend ten dotyczy jednak, jego zdaniem, głównie dużych podmiotów, mogących oferować klientom zintegrowane usługi marketingowe, wykraczające poza ramy tradycyjnego public relations.
„Badanie internetowe na grupie PR-owców potwierdza, że realna wartość wynagrodzeń na rynku maleje, czego wyraz widać w zmniejszającej się satysfakcji pracowników z otrzymywanych wynagrodzeń” – podkreśla z kolei Krzysztof Katolo, menedżer zespołu doradztwa płacowego w HRM Partners. I zaznacza, że wyniki te są zbieżne do tych zaobserwowanych w badaniach i raportach płacowych opracowywanych przez jego firmę. Katolo zwraca uwagę na fakt, że lepiej zarabiają PR-owcy w firmach z zagranicznym kapitałem. „O ile nie powinien dziwić fakt, że pracownicy firm zlokalizowanych na Mazowszu (zapewne głównie w Warszawie) zarabiają statystycznie lepiej niż w pozostałych województwach, tak interesujący wydaje się wynik Małopolski gdzie wg badania zarabia się nieco lepiej niż Wielkopolsce i dużo lepiej niż na Śląsku” – zauważa. W jego opinii wyniki badania bardzo dobrze obrazują nastroje pracowników i generalne trendy w odniesieniu do płac i ich wzrostów na obecnym rynku, „pomimo że wskazania kwotowe należy traktować z pewnym dystansem”. „Zdecydowanie zgadzam się z grupą 49 proc. ankietowanych, że wzrosty płac w 2013 roku nie będą znaczące i pozostawią je na poziomie zbliżonym do dzisiejszego” – ocenia Katolo. (kg/es)
